Ferie się kończą, a jakby ich wcale nie było…

Zamknięte hotele, pensjonaty czy stoki narciarskie. Tak wyglądał krajobraz ferii uczniów, którzy spędzili je głównie w domach. Chociaż na ich ostatnie dni spadł w Opolu śnieg, dlatego też ponownie najpopularniejszym miejscem w Opolu została „Górka Śmierci”.

Każdy, kto zdecydował się na wylot samolotem przy powrocie będzie musiał 10 dni przesiedzieć w domu. Wszystko przez kwarantannę, która jest odgórnie nałożona na wszystkich uczestników tego rodzaju transportu.

Sam wyjazd zagranicę też do najłatwiejszych nie należy. Często bowiem mieć negatywne wyniki testów czy zarejestrowane QRCody. Takie zasady obowiązują we Włoszech, w Egipcie czy na Wyspach Kanaryjskich. Zupełnie inaczej jest na Maderze, gdzie test wykonywany jest na miejscu i za darmo.

„Bastionami wolności” są nieco bardziej egzotyczne miejsca, takie jak: Meksyk, Kostaryka, Dominikana czy Zanzibar. Maseczka potrzebna jest bowiem jedynie na lotnisko i do samolotu. Decydując się jednak na taki wyjazd, trzeba na bieżąco monitorować sytuację i sprawdzać czy nie zmieniono przepisów.