Jak odzyskać pieniądze za opłaconego sylwestra? Radzi radca prawny

Z wielkim sprzeciwem spotkała się decyzja premiera o wprowadzeniu narodowej kwarantanny od 28 grudnia. Wiele osób miało w końcu zarezerwowane hotele na noc sylwestrową. O to, jak odzyskać pieniądze w takim przypadku zapytaliśmy radcę prawnego, Szymona Żywickiego.

Właściciel kancelarii wroc.law zaznacza, że na razie tak naprawdę niewiele wiemy. Wciąż nie zostało opublikowane rozporządzenie  rady ministrów. – Nowe obostrzenia powinny zostać uregulowane w odpowiednich przepisach i dopiero po ich opublikowaniu będzie wiadomo, w jaki konkretny sposób m.in. zamknięcia hotelów zostaną uregulowane. Odpowiadając na zadane pytania staram się opierać na założeniu, że przepisy w formie przekazanej na konferencji prasowej faktycznie staną się obowiązującym prawem – zaznacza Żywicki.

Zwrot pieniędzy za zarezerwowany hotel

Często hotele, bądź kwatery prywatne za rezerwację oczekują zadatku, bądź zaliczki. Trzeba pamiętać, że zadatek i zaliczka istotnie się różnią. – Zgodnie z kodeksem cywilnym zadatek charakteryzuje się tym, że w razie niewykonania umowy przez stronę dającą zadatek – strona ta traci te pieniądze, a w przypadku niezrealizowania umowy przez stronę zadatek otrzymującą – musi ona zwrócić dającemu dwukrotność zadatku. Natomiast jeśli mamy do czynienia z zaliczką, jest to suma pieniędzy, którą należy zwrócić zawsze, jeśli do umowy nie dojdzie bez względu na okoliczności – kontynuuje.

Ze względu na nowe ograniczenia każda umowa, która została zawarta do 17 grudnia i do skutku nie dojdzie, powinna zostać rozwiązana bez winy żadnej ze stron. – W przypadku gdyby ktoś nawet zapłacił zadatek za nocleg powinien go otrzymać z powrotem. Kodeks cywilny przewiduje, że gdy niewykonanie umowy nastąpiło w sytuacji, która nie jest w zakresie odpowiedzialności żadnej ze stron to należy zwrócić zadatek i nie ma obowiązku zapłaty dwukrotności zadatku – mówi nam Szymon Żywicki.

Jeśli przepisy będą stworzone podobnie do tych obowiązujących, jak i tych z wiosennego lockdownu, od 28 grudnia do 17 stycznia, nie będziemy mogli skorzystać z usług nie tylko hoteli, ale także innych miejsc świadczących usługi hotelarskie – kwater prywatnych, przyczep samochodowych czy pól kempingowych.

Czy przysługuje nam zwrot pieniędzy za wyjazd zorganizowany?

Jeśli przyjście nowego roku planowaliśmy świętować za granicą, szykują nam się pewne problemy. Z informacji przekazanych na konferencji prasowej nie wynika, aby zakazane miało być podróżowanie. – Minister Zdrowia wspomniał o obowiązkowej kwarantannie po powrocie do kraju. Nie są to powody, dla których biuro podróży byłoby zobowiązane do odwołania imprezy turystycznej. W takim wypadku, o ile umowa z biurem podróży nie przewiduje korzystniejszych warunków, to turysta nie ma prawa do zwrotu środków – przyznaje radca prawny.

W przypadku odwołania wyjazdu krajowego z biurem podróży, należy skontaktować się z organizatorami i ustalić zasady zwrotu. – Biuro podróży ma obowiązek dokonać zwrotu zadatku, zaliczki, lub całości (w zależności od tego ile wpłaciliśmy) w terminie do 180 dni, lub przyznania nam rocznego vouchera. Jeśli wynajęliśmy salę na sylwestra, to również mogliśmy być w przeświadczeniu, że organizacja zabawy się uda – ograniczenia do 5 osób na spotkaniu obowiązują w końcu do 27 grudnia. Tym samym sytuacja będzie analogiczna jak z wynajęciem noclegów – kontynuuje.

Co grozi nam za złamanie nowo wprowadzonych zasad?

Naruszenie obostrzeń, nakazów i zakazów objętych rozporządzeniem jest wykroczeniem i grozi karą grzywny do 5 tysięcy złotych. Należy jednak pamiętać, że kary pieniężne mogą być nakładane także przez Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne. W przypadku naruszenia zakazu „określonego sposobu poruszania się” kara pieniężna, ustalona przez ustawodawcę to od 5 do 30 tysięcy złotych.

Wprowadzenie powszechnego zakazu poruszania się po terytorium całego kraju, bez wprowadzenia tego zakazu w formie ustawy lub w przypadku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (w tym wypadku stanu klęski żywiołowej) powoduje poważne zastrzeżenia o naturze konstytucyjnej, tym samym każdy kto otrzyma taką karę z Sanepidu powinien skontaktować się z radcą prawnym lub adwokatem. Proszę również pamiętać, że przyjmując mandat karny, możliwości jego uchylenia są bardzo ograniczone do kwestii formalnych, a nie merytorycznych, jak w przypadku rozpatrywania sprawy przez sąd – kończy Szymon Żywicki z wroc.law, który podkreśla także, że prawnicy na pytania klientów muszą odpowiadać z zastrzeżeniem. Wszystko ze względu na to, że sytuacje mogą ulec zmianie w przypadku, gdy w rozporządzeniu legislator opisze daną sytuację inaczej, niż wynikało to z przekazu medialnego

Najnowsze artykuły