Kolejny krok w kierunku nowego stadionu

Zakład Komunalny szuka wykonawcy, czyli firmy, która zbuduje nowy stadion piłkarski w Opolu. Czekają na niego od wielu lat kibice piłkarscy stolicy regionu. Inwestycja obejmuje budowę stadionu piłkarskiego o pojemności 11 500 widzów. Przetarg został ogłoszony wczoraj.

Firmy chcące ubiegać się o możliwość budowy mają półtora miesiąca na składanie ofert. Termin mija dokładnie 12 lutego. Wykonawca będzie miał za zadanie również zagospodarowanie parkingów oraz terenu z dojściami i dojazdami. – Wszystko wskazuje na to, że przyszły rok będzie lepszy, niż poprzedni. Duże nadzieje wiąże ze szczepionką, która może pomóc w tym, aby kibice wrócili na trybuny. Dzisiaj nie wiemy jeszcze, jakiej wielkości oferty spłyną w przetargu, ale warto zrobić kolejny krok. Trudno mi jednak ocenić czy już w pierwszym terminie uda się wyłonić wykonawcę, bo to naprawdę bardzo duża inwestycja – zaznacza prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

„Nowy dom” Odry Opole ma być obiektem III kategorii według wytycznych Europejskiej Federacji Piłkarskiej (UEFA). Stanie on na działce sąsiadującej z Parkiem Naukowo-Technologicznym, przy ulicy Technologicznej, a po jej drugiej stronie jest Centrum Wystawienniczo-Kongresowe. W pobliżu, przy ulicy Wandy Rutkiewicz znajduje się też Centrum Sportu z trzema boiskami treningowymi, a według planów ma ono być jeszcze rozbudowane o trzy kolejne boiska piłkarskie oraz boiska do koszykówki czy korty do tenisa. W bezpośrednim sąsiedztwie do stadionu ma się więc w przyszłości znaleźć świetne miejsce do treningów futbolowych, ale i nie tylko.

Nowy stadion ma składać się z czterech trybun okalających boisko. Pod trzema z nich zmieści się zaplecze dla większości kibiców: kioski gastronomiczne, punkty pierwszej pomocy medycznej, toalety, a także pomieszczenia techniczne i gospodarcze. Czwarta trybuna – główna, do której będzie wejście od ulicy Technologicznej będzie zabudowana. Przylegać będzie do niej dwupiętrowy budynek klubowy, w którym będą m.in. szatnie, sale konferencyjne, miejsca dla komentatorów telewizyjnych, miejsce dowodzenia służb porządkowych i policji.

Nie zabraknie też specjalnej strefy VIP, w której znajdzie się kilkanaście lóż biznesowych. Będą one przeznaczone dla kibiców chcących oglądać mecze w znacznie bardziej komfortowych warunkach. Co ciekawe, trybuna główna według przyjętych standardów na całym świecie powinna być zadaszona od strony zachodniej, tak by podczas meczów rozgrywanych przy świetle dziennym słońce nie raziło widzów na niej. Nie inaczej będzie na opolskim stadionie.  

Prace związane z budową stadionu to dość długi i złożony etap – mówi prezydent Opola. – Koncepcja przeniesienia Odry z ulicy Oleskiej w nowe miejsce ma szerokie uzasadnienie. Przy Oleskiej nie było szans na wybudowanie nowoczesnego obiektu. Jest tam po prostu za mało miejsca. Konieczne byłoby wyburzenie istniejącej trybuny. W nowej lokalizacji miejsca jest dużo, można budować od podstaw, a obok są boiska treningowe – dodaje.

Lokalizacja przy ulicy Technologicznej oznacza też dużą ilość miejsc parkingowych i bliskość obwodnicy, a co za tym idzie dobry dojazd. Skoro tłumy ludzi potrafią przyjechać na zakupy do Centrum Handlowego „Karolinka”, to i na stadion przyjadą. Poza tym należy pamiętać, że przy ul. Oleskiej planowany jest aquapark.

Aby mieć obraz jak ma wyglądać nowy stadion, przedstawiciele władz naszego miasta, ale też Odry wizytowali kilka różnych obiektów w krajów, ale też w niemieckim partnerskim mieście Opola, Ingolstadt. – Gdybym miał określić, jaki ma być nowy obiekt, to najbardziej zbliżony jest on do tego w Ingolstadt. Projektanci otrzymali wytyczne, czego jako miasto i klub oczekujemy i powstał bardzo ciekawy projekt. Dla naszego klubu nowy stadion jest warunkiem rozwoju, więc każdy krok, który nas przybliża do rozpoczęcia budowy jest znakomitą wiadomością – zaznacza prezes Odry Tomasz Lisiński.

Dokładnie nie wiadomo ile będzie kosztował nowy stadion w Opolu. Miasto szacuje go na około 100 milionów złotych. Po otwarciu ofert, inwestor przystąpi do montażu finansowego tej inwestycji i nie wyklucza, że konieczny będzie też kredyt.

Najnowsze artykuły