Odszedł prawdziwy mistrz tańca

WIELKI przyjaciel środowiska tanecznego, nauczyciel tańca, sędzia międzynarodowy, instruktor. Człowiek o wielkim sercu. Odszedł Kazimierz Michlik. Do Opola przyjechał w 1945 roku. Jeszcze do niedawna był nauczycielem seniorów w Opolskim Domu Dziennego Pobytu Magda – Maria.

Był jednym z pierwszych uczniów legendarnego mistrza tańca, nieżyjącego już krakowskiego profesora Mariana Wieczystego, który założył pierwszą w Polsce szkołę tańca. Został autorytetem w dziedzinie tańca dla kilku pokoleń.

Pomimo trudnych czasów dostał ogromną szanse od życia. Świat usłyszał o Nim już na początku kariery tanecznej. Potem stał się legendą parkietów krajowych i zagranicznych. Z Marią Teresą Nitecką – partnerką z Krakowa – startował w kategorii par zawodowych. Przez wiele lat byli jedyną polska parą zawodową. Wielokrotnie występowali z sukcesami za granicą (byli pierwszą parą z Europy Wschodniej dopuszczoną do imprez zawodowców na Zachodzie).

Ponad 12 lat pracował i doskonalił swoje umiejętności w dawnym RFN-nie. Na wyniki nie trzeba było długo czekać. W Dortmundzie proponowano mu pracę na stałe, jednak miłość do rodzinnych stron, przyjaciół i potrzeba rozwoju tańca w Polsce zwyciężyła, wrócił do Polski, ostatecznie do Opola.

Do Opola przyjechał w 1945 roku z Górnego Śląska.

Od 1958 r. był twórcą ruchu tańca towarzyskiego na Opolszczyźnie. Pracował w Wojewódzkim Domu Kultury, gdzie zajmował się tańcem przez blisko 40 lat. Tu powstał klub tańca towarzyskiego. Potem powstały kluby w Kluczborku, Oleśnie a potem już następne i następne.
Właściwie to żadna duża impreza w Opolu, taka jak choćby dożynki regionalne, nie mogła się obyć bez pokazów tańca towarzyskiego. Podczas centralnych dożynek w latach 70. na stadionie Odry cza-czę i pasodoble tańczyło 360 par!
Zajmował się nauczaniem tańca zarówno zwykłych ludzi, którzy chcieli dobrze czuć się na zabawie, ale też szkolił pary turniejowe. Kilkanaście tysięcy par ma powód do ogromnej wdzięczności za wiedzę, emocje, sukcesy, wpajanie poczucia piękna, kultury i kształtowanie własnej osobowości. Zawsze twierdził, że dwie muzy muszą iść pod rękę: Terpsychora (od choreografii) i Melpomena (od muzyki), inaczej nic z tańca nie będzie! Jeszcze do niedawna był nauczycielem seniorów w Opolskim Domu Dziennego Pobytu Magda – Maria.
Jego dewiza to – trzymać się prosto, elegancko się poruszać, a przede wszystkim zadbać
o dobry humor.
W swoich długich opowieściach powtarzał, że tak naprawdę sukcesy najlepszych par wcale nie rodzą się dzięki nadzwyczajnej pracy nóg, ale dzięki temu, co się dzieje w głowach tancerzy.
Jego opowieści o dosłownie pięknym, rytmicznym życiu i o radości, którą na parkiecie można każdego obdarować można było słuchać całymi godzinami.

Najważniejsze turnieje Kazimierza Michlika:
1965 – Holandia
1969 – Mistrzostwa Świata Londyn
1969 – Drezno
1969 – Lipsk
1969 – Mistrzostwa Europy Szwajcaria
1969 – Mistrzostwa Świata Tokio Japonia
1970 – Mistrzostwa Europy Zurich
1970 – Puchar Europy Drezno
1971 – Mistrzostwa Świata RFN
1973 – Mistrzostwa Świata Nowy Jork. zakończenie kariery.

Dariusz Król

Znawca futbolu, pomysłodawca i były redaktor naczelny ogólnopolskiego tygodnika „Tylko piłka”. W przeszłości także dziennikarz tygodnika i dziennika Gazeta Opolska (m.in. kierownik działu sportowego). Obecnie redaktor magazynu „Opole i kropka” i Czasu na Opole, w których zajmuje się głównie tematami z życia miasta, historią i sportem.

Najnowsze artykuły