#AferaJakiego: TVN potwierdza zarzuty o mobbing w WiK. Patryk Jaki próbuje cenzurować media

Zastraszanie i poniżanie pracowników – wygląda na to, że to była codzienność w Opolskich Wodociągach i Kanalizacji. „Czas na Opole” aferę Jakiego opisuje od co najmniej dwóch miesięcy.

Na wniosek prezesa Jakiego sąd nakazał usunąć z internetu wszystkie obciążające go materiały. Temat pod dywan zamiatały też kojarzone z Solidarną Polską lokalne media. Teraz to o czym pisaliśmy relacjonuje TVN.

Niektórzy dostawali drgawek ze strachu na sam widok prezesa. Upokarzanie i dręczenie psychiczne było na porządku dziennym – mówią w rozmowie z tvn24.pl pracownicy WiK. 

Gdy jestem zestresowany, jąkam się. Prezes nawet z tego potrafił szydzić, naśladował mnie, przerywając w pół zdania: “yyy”.

Z koleżanką bałyśmy się go tak bardzo, że kropiłyśmy biuro wodą święconą. Wiem, że brzmi to jak absurd – czytamy w opublikowanym dziś (11.07) tekście TVN 24 

Nie te fakty są jednak najbardziej szokujące. TVN potwierdza, że w obronę ojca przed zarzutami o mobbing angażuje się jego syn – prominentny polityk Solidarnej Polski, były wiceminister sprawiedliwości, a obecnie europoseł Patryk Jaki.

Krótko po pierwszej rozmowie z prezesem WiK dzwoni do mnie jego syn, Patryk Jaki. […] jest jednym z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. To podwładni Ziobry będą wyjaśniać, czy w spółce kierowanej przez ojca Patryka Jakiego dochodziło do przypadków mobbingu. Patryk Jaki chce mi wyjaśnić kulisy wydarzeń w WiK. Zaprasza mnie na rozmowę do Ministerstwa Sprawiedliwości, choć od ponad trzech lat nie pełni w resorcie żadnej funkcji – pisze w swoim materiale Iga Dzieciuchowicz z TVN24 – Chce wytłumaczyć mi kulisy wojny w WiK po to, byśmy potem, jak zaznacza, nie ciągali się po sądach.

Jak długie są ręce Patryka Jakiego i do czego jest w stanie się posunąć, by schować aferę mobbingową z udziałem swojego ojca? To pytanie należy postawić. Przypomnijmy, po publikacji serii tekstów w „Czasie na Opole” na wniosek Jakiego sąd nakazał usunąć z internetu wszystkie obciążające go materiały. Jako redakcja nie zgadzamy się z tym postanowieniem, ale teksty, w których opisujemy to, co obecnie relacjonuje TVN zostały usunięte. Na postanowienie sądu złożyliśmy zażalenie. Czekamy na decyzję. 

Całość materiału tvn24.pl dostępna jest pod adresem: https://tvn24.pl/premium/opole-wodociagi-i-kanalizacja-pracownicy-oskarzaja-ireneusza-jakiego-o-mobbing-ojca-broni-patryk-jaki-5782977

Najnowsze artykuły