Białe święta to z reguły już tylko marzenie

Na całej połaci śnieg”? Nie w Polsce w Boże Narodzenie. Od wielu lat te święta są u nas raczej po wodzie niż po lodzie. Tak też ma być w naszym regionie w tym roku, no może nie licząc południa regionu – Przylesia, Głuchołaz, Pokrzywnej, Jarnołtówka, gdzie biała zima zapukała nieśmiało już w ostatnim tygodniu jesieni.

W tym roku na świętowanie w białym anturażu będziemy mieli okazję w polskich górach. Ma lekko poprószyć również na pogórzu, a im bardziej na północ, tym większa szansa na deszcz ze śniegiem przechodzący w deszcz.

Od lat białe święta w Polsce występują punktowo, nie licząc rejonów górskich, gdzie są raczej regułą.  Na śnieg w przeważającej części kraju nie mogliśmy ostatnio narzekać na Boże Narodzenie 2021 roku, czyli stosunkowo niedawno. Tyle, że czekaliśmy na nie 11 lat. Wcześniej, czyli w latach 2003 -2009 ze śniegiem w święta było kiepsko. Posypało w dwa pierwsze Boże Narodzenia XXI wieku , przy czym solidnie w 2001 i tak sobie w 2002, choć dziś cienką warstwę  ówczesnego białego puchu pewnie wzięlibyśmy w ciemno.  Bo już nawet nie marzymy o tym, żeby w święta móc wyciągnąć sanki, tylko żeby choć trochę nacieszyć oko zimowym świątecznym nastrojem.

Zresztą zaśnieżonym Bożym Narodzeniem we wcześniejszych latach też nie było rewelacyjnie. Śnieżne święta odnotowaliśmy w roku 1978 (potem w sylwestra przyszła zima stulecia). Solidniej popadało też na Wigilie w 1981, 1986, 1995.

Prawda jest taka, że białe święta w Polsce to ostatnio coraz częściej wyjątek potwierdzający szaro-burą regułę.

Najnowsze artykuły