Czas na Archiwum: „Zaczęło się w powietrzu… Trudna historia (nie)znanego lotniska w dokumentach archiwalnych”

Wrzesień to miesiąc, który kojarzy się (lub powinien kojarzyć) nie tylko z rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego, lecz również z kolejną rocznicą agresji Rzeszy niemieckiej na Polskę. W tym roku mija już 85 lat od wybuchu II wojny światowej. Przypomnijmy, że rozpoczęła się ona w 1939 r. Dla upamiętnienia tego największego i najbardziej krwawego konfliktu w dziejach świata Archiwum Państwowe w Opolu przygotowało wystawę pt. „Zaczęło się w powietrzu… Trudna historia (nie)znanego lotniska w dokumentach archiwalnych”.

Nie bez powodu poruszamy wątek niemieckich lotnisk wojskowych – w tym lotniska w Polskiej Nowej Wsi, zlokalizowanego na terenie dzisiejszego województwa opolskiego. Wpisują się one bowiem w szerszy kontekst przygotowań niemieckich do wojny z Polską na terenie ówczesnej rejencji opolskiej. Tematu, który wciąż czeka na solidną i całościową monografię.

Od momentu przejęcia władzy w Niemczech Adolf Hitler w ciągu zaledwie kilku lat, za sprawą  bezprecedensowego pod względem skali i tempa programu zbrojeń, zdołał uczynić z niemieckiej armii światową potęgę militarną. Jej filarem było niewątpliwie lotnictwo, na czele którego od początku, tj. od 1935 r., stał Hermann Göring. Na zlecenie Luftwaffe produkcją myśliwców, bombowców, maszyn transportowych oraz samolotów rozpoznawczych trudniły się takie koncerny jak: Arado, Focke-Wulf, Heinkel, Junkers, Dornier czy słynny Messerschmitt. We wrześniu 1939 r. samoloty tych firm odegrały kluczową rolę, torując Wehrmachtowi drogę w marszu na Warszawę  – marszu, którego Wojsko Polskie z wielu względów nie potrafiło powstrzymać. Niemiecka armia miała do dyspozycji m.in. bombowce nurkujące typu Junkers Ju 87 „Stuka”, niemające odpowiedników w lotnictwie polskim.

Tytuł wystawy „Zaczęło się w powietrzu…” nie jest przesadny. Maszyny Luftwaffe, które 1 września 1939 r. wystartowały z górnośląskich baz i o godzinie 4:45 zrzuciły pierwsze bomby na Wieluń, musiały wzbić się w powietrze jakieś 15–20 minut wcześniej, by osiągnąć swój cel. W nowoczesnych wojnach lotnictwo zawsze uderza jako pierwsze.

Dzięki unikalnym dokumentom – przede wszystkim fotografiom archiwalnym – wystawa pokazuje, jak wiele tajemnic i mało znanych faktów na temat przygotowań III Rzeszy do wojny oraz samego jej przebiegu wciąż czeka na odkrycie – mimo, że tak dużo o II wojnie światowej wiemy…

 

Tekst: Przemysław Jagieła, Beata Śliwińska

Zdjęcia:

1) Polskie miasteczko po ataku lotnictwa niemieckiego – morze dymiących ruin. Rzeczywistość września 1939 r.

Archiwum Państwowe w Opolu, sygn. 45/3518/298

2) Samolot bombowy Ju 87 ”sztukas” – symbol niemieckiego Blitzkriegu we wrześniu 1939 r.

Peter Supf, Luftwaffe schlägt zu! Der Luftkrieg in Polen, Berlin 1939

Najnowsze artykuły