Fala na Odrze będzie wyższa niż szacowano, ale Opole jest bezpieczne. Uruchomiony będzie Polder Żelazna
W Ratuszu zakończyło się kolejne posiedzenie miejskiego sztabu kryzysowego. Według danych przekazanych przez Wody Polskie Odra wciąż nie zagraża miastu, choć woda w rzece może podnieść się do poziomu 7 metrów.
Poziom Ody przekroczył 5 metrów i wynosi 5,42 m. Najprawdopodobniej do jutrzejszego (16.09) poranka Odra w Opolu przekroczy 6 metrów, a następnie nawet 7 metrów. Przypominamy, że to o metr mniej niż w 2010 roku.
To oznacza, że uruchomiony zostanie polder Żelazna, będzie się to wiązało z ewakuacją mieszkańców ze znajdujących się tam 10 domów. Po zakończonej ewakuacji rozpocznie się montaż szandorów przy obwodnicy północnej w pobliżu Makro oraz na ulicy Jagiełły. Będzie się to wiązało docelowo z zamknięciem ruchu w tych miejscach.
Jeśli chodzi o pozostałe rzeki i cieki to sytuacja jest stabilna, a ich stan, podobnie jak Odry, jest monitorowany przez służby. Straż oraz miejskie służby na bieżąco reagują na sygnały mieszkańców i w razie konieczności niosą niezbędną pomoc.
Miasto ponawia apel do mieszkańców o niewchodzenie do Parku Nadodrzańskiego i bulwarów nad Odrą, które z uwagi na sytuację powodziową są zamknięte, a także na wały oraz instalacje hydrotechniczne. A przede wszystkim by nie ściągali już zamontowanych szandorów! – Niestety w ostatnich godzinach mieliśmy do czynienia z takim sytuacjami. To nieodpowiedzialne zachowanie, które może zagrażać mieszkańcom Opola. Sytuacja jest cały czas monitorowana przez służby – podkreśla Adam Leszczyński, rzecznik prasowy UM.