Im bliżej, tym taniej, czyli ile wydamy na święta
1575,95 zł- tyle według sondażu IBRIS wyda na święta przeciętna polska rodzina. Statystycznie to oznacza wzrost wydatków o 8 procent w porównaniu ze świętami Bożego Narodzenia sprzed roku. Połowę wydatków przeznaczymy na prezenty, na co w sumie Polacy wydadzą około 22 miliardy złotych.
Tyle IBRIS, natomiast według obliczeń Związku Banków Polskich, na święta wydamy przeciętnie właściwie tyle samo, tyle, że nie na gospodarstwo, a na każdego Polaka, z tym,że jak to zwykle ze statystyką bywa wydatki kilkuosobowej rodziny nie są prostą wielokrotnością wydatków indywidualnych. Za to będzie to wzrost o 5,77 procent rok do roku. I komu tu wierzyć?
Najlepiej wierzyć własnej kieszeni. Na przykład gdy opozycja pokazuje masło za 10 złotych kostka, w rzeczywistości w dyskontach, które nieustannie rywalizują ze sobą, można je w promocji kupić po 4,60 – 7,60 złotych kostka, w zależności od producenta, najczęściej w pakiecie 3+1 gratis, czyli w ilości w sam raz na świąteczne wypieki.
Według obliczeń ZBP czteroosobowa rodzina wyda w tym roku ponad 3800 złotych na same święta, co raczej wielu z nas nie grozi. Jakimś wytłumaczeniem dla tych kosmicznych obliczeń może być fakt, że akurat dla banków święta to jest czas kredytowych żniw, dla których wyliczenia kosztów świąt są bez wątpienia zachętą. Nic dziwnego, że 52 procent ankietowanych deklaruje świąteczne cięcie wydatków. To jest i tak o 13 procent mniej niż przed rokiem, gdy święta były statystycznie tańsze. No cóż, zasada zastaw się a postaw się, to przecież polska tradycja
Polskie gospodynie już to wiedzą: z wydatkami świątecznymi nie należy się śpieszyć. Im bowiem bliżej Wigilii, tym więcej świątecznych promocji w sklepach, bo wiadomo, że czego się nie sprzeda przed świętami, no może jeszcze przed Sylwestrem, tego tak szybko się już nie sprzeda do wiosny. Reguła im bliżej, tym taniej jest właściwie pewna, zawsze się sprawdza przed każdymi świętami. Coraz częściej też oszczędni rodacy, jeśli mają w planach zakup droższych prezentów, na przykład z półki AGD czy RTV, czekają z zakupem do Nowego Roku, gdy ruszają ekstra przeceny, które właściwie stały się już handlową regułą.
Najprościej mają ci, dla których święta Bożego Narodzenia są przede wszystkim przeżyciem duchowym. Akurat bogactwo duchowe w pieniądzu się nie przelicza.