Inicjatywy Lokalne łączą ludzi
Trochę w cieniu Budżetu Obywatelskiego pozostają Inicjatywy Lokalne. Niesłusznie, bo spełniają one kapitalną rolę w procesie aktywizowania mieszkańców.
Aktywności w ramach Inicjatyw Lokalnych tym różnią się od propozycji Budżetu Obywatelskiego, że nie wystarczy ich zaproponować i potem zbierać na nie głosy zwolenników, lecz trzeba się też osobiście zaangażować. Tu nie liczą się same pomysły, również deklaracja, ile dla ich realizacji pomysłodawcy są w stanie dać od siebie, jak duża to będzie grupa, jak szerokie przewidują działania, głównie, rzecz jasna, wolontariackie.
W istocie Inicjatywy Lokalne to forma umowy między mieszkańcami – inicjatorami a instytucją publiczną. Ta ostatnia daje pieniądze, ci pierwsi poświęcają swój czas. Inicjatywy sprzyjają więc także społecznej integracji, zacieśniają sąsiedzkie relacje, co w dobie powszechnej anonimowości jest nie do przecenienia.
Tegoroczny nabór zgłoszeń zamknięty został 15 września. – W jego ramach napłynęło 15 zgłoszeń – informuje Dorota Piechowicz-Witoń, naczelniczka Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu. – Z tego do realizacji wyłoniono 10 inicjatyw opiewających na blisko 100 tysięcy złotych, warto podkreślić, że w każdym takim przypadku wkład finansowy miasta nie może przekroczyć 10 tysięcy złotych. Podobnie jak pomysły Budżetu Obywatelskiego, i tu wybrane projekty będą realizowane w kolejnym, czyli 2023 roku.
Zaakceptowane w tym roku projekty można podzielić generalnie na 3 grupy. Najliczniejsza dotyczy seniorów, wspierania ich kondycji psychofizycznej. Druga grupa związana jest ze środowiskiem naturalnym –uzupełnianiem i tworzeniem terenów zielonych, zadrzewianiem itp.
– Bardzo interesujący jest projekt związany z historią Opola, przybliżaniem dziedzictwa historycznego miasta – podkreśla Dorota Piechowicz- Witoń. – Chodzi o cykl oprowadzeń po mieście w języku ukraińskim. Społeczność ukraińska w Opolu jest bardzo liczna i bardzo aktywna – przyznaje naczelnik CDO. – Ukraińcy chcą bliżej poznać miejsce, w którym mieszkają, trudno tremu nie przyklasnąć.