Janusz Kowalski traci kontrolę

Będzie kolejna kontrola! Janusz Kowalski tym razem pod lupę chce wziąć opolski TBS. Poseł Solidarnej Polski przede wszystkim jednak powinien odzyskać kontrolę nad własnymi konferencjami.

Podczas szumnych zapowiedzi lustrowania miejskiej spółki w dyskusję wszedł z nim inny polityk i jasno wskazał błędy logiczne w słowach pana posła. Nie pomógł nawet protest: „Proszę Pana, to jest moja konferencja!” – Kowalski był bezradny i na dobre stracił kontrolę…..

Konferencja była klapą, a co z kontrolami ? Wygląda na to, że trudno się w tym połapać samemu posłowi. W czwartek (19 maja 2022) pomiędzy godz. 12.30 a 14 umówiony był w Zakładzie Komunalnym na lustrację dokumentacji. Tę kontrolę zapowiedział już na początku maja, ale nie przyszedł.

Nie dziwi ten fakt, ponieważ poseł Janusz Kowalski był wtedy zajęty był inną kontrolą, tym razem w OTBS. Ta kontrola była zdecydowanie bardziej atrakcyjna dla posła, bo odbyła się w świetle fleszy i w obecności dziennikarzy.

Wygląda na to, że po kontroli majątku Donalda Tuska, Waldemara Pawlaka, Urzędu Marszałkowskiego w Opolu i spółek miejskich, poseł Janusz Kowalski odzyskać musi kontrolę nad własnym kalendarzem, a kto wie … może i nad samym sobą.

Najnowsze artykuły