Jubileuszowy Jarmark Franciszkański już jutro

Po raz 25. odbędzie się Jarmark Franciszkański. Jak co roku nie zabraknie straganów z pysznościami, zwiedzania zakamarków kościoła i klasztoru franciszkanów a także tradycyjnych krówek i chleba ze smalcem.

Żaden jarmark nie może się odbyć bez tradycyjnych przysmaków klasztornej kuchni. Wiadomo – nie ma Jarmarku  bez franciszkańskich krówek, pajdy ze smalcem. Ojcowie zawsze też zapraszają na śląski kołocz, kawę i herbatę. Na straganach jednak uczestnicy znają rzecz jasna również inne przysmaki. Jak co roku nie zabraknie na nich tradycyjnych polskich produktów. A nowością będzie kram Sióstr Klarysek z Krakowa, które przywiozą ze sobą przetwory ze swojego klasztornego ogrodu.

Ale Jarmark to nie tylko handel i dobre, najwyższej jakości  jedzenie.  Nie ma Jarmarku bez muzyki. Tak będzie i tym razem. W sobotę zakupy umili  Orkiestra Dęta z Parafii św. Józefa ze Szczepanowic. Muzyczną gwiazdą będzie zespół TGD (Trzecia Godzina Dnia) – jeden z najbardziej znanych chórów pop-gospel, wykonujących muzykę z chrześcijańskim przesłaniem.

W niedzielę wystąpią kolejne zespoły: laureaci przeglądu piosenki religijnej, Zespół Afar wykonujący psalmy oraz TworzyMY – schola działająca przy kościele jezuitów. Gościem specjalnym Jarmarku, będzie młody youtuber zaangażowany w ewangelizację – Wojciech Czuba, czyli Ślimak na Pustyni. Zaś Akademia Tańca Salake z Gliwic da pokaz tańca irlandzkiego.

Jak zawsze będzie też i góralska muzyka, tym razem w wykonaniu zespołu POGWIZDANI. Wieczorami w kościele franciszkanów będą odbywały się koncerty: W sobotę Koncert uwielbienia Adoramus Te Chóru św. Franciszka pod dyr. Doroty Nowackiej-Stonogi, a w niedzielę Pochwala stworzenia w wykonaniu ks. Łukasza Libowskiego (śpiew) i Macieja Lamma (organy).

Podczas zabawy i zakupów nie zapominajmy o zbożnych celu dla jakiego Jarmark Franciszkański został wymyślony. Dochód z imprezy zasila konto renowacji kompleksu Zespołu Kościelno- Klasztornego oo. Franciszkanów w Opolu. W ten sposób wszyscy jego uczestnicy, a frekwencja Opolan nigdy tu nie zawiodła, łączą przyjemne z pożytecznym.

Najnowsze artykuły