Kilkaset gramów miłości – 17 listopada Dniem Wcześniaka

W Polsce został on zainicjowany w 2011 roku przez Fundację Wcześniak Rodzice-Rodzicom. Jak donosi Światowa Organizacja Zdrowia, na całym świecie na 10 dzieci jedno rodzi się przed terminem.

Wcześniaki to noworodki, które przychodzą na świat pomiędzy 22. a 36. tygodniem ciąży.

Mali wojownicy

– To dzieci, które potrzebują większej uwagi nie tylko na początku swojej drogi – mówi Urszula Zimoląg z fundacji Wcześniak Rodzice-Rodzicom. – To jednak nie tylko mniejsze dziecko, które urodziło się trochę za wcześnie. To także takie, którego narządy nie do końca się rozwinęły. W pełni nie funkcjonują jeszcze np. płuca, jelita, funkcje wzroku, słuchu, czy też ssania, a jego skóra jest osłabiona. Dlatego o wcześniakach mówimy wojownicy. Te dzieci z całych sił walczą, żeby przeżyć i dobrze się rozwijać.

Jak dodaje Zimoląg, wiele wcześniaków „wychodzi” do domów jako zdrowe dzieci, które mają zalecenia kontroli i sprawdzaniu stanu zdrowia.

– Czasami jednak efekty są widoczne i obecne przez kilka lat, a nawet całe życie – zaznacza ekspert Fundacji Wcześniak. – Każdy przypadek jest inny. W wielu w późniejszych okresach rozwoju nie widać powikłań. Należy jednak pamiętać, że niektóre dzieci, przez lata będą mierzyły się ze skutkami wcześniactwa. To nie tylko problemy motoryczne, ale także np. mózgowe porażenie dziecięce czy też spektrum autyzmu. Tej grupie trzeba poświęcić wiele uwagi. Często mówimy, że samo wcześniactwo nie jest chorobą, ale jego skutki już tak. I z tym dzieci, a później dorośli, którzy przyszli na świat przed terminem, będą mierzyć się całe życie – mówi Zimoląg.

Stres, obawa i potrzeba pomocy

Fundacja Wcześniak Rodzice-Rodzicom powstała 19 lat temu, kiedy o wcześniakach w Polce wiedziano niewiele, a literatura dla opiekunów nie była jeszcze tak powszechna.

– Narodziny dziecka są ogromny wydarzeniem, ale narodziny wcześniaka są naznaczone ogromnym stresem. Bardzo często w takiej sytuacji nie wiemy, co dzieje się z dzieckiem – przebywa w inkubatorze, podłączone do mnóstwa kabli. Pojawiają się strach i pytania, czy maluch przeżyje, czy będzie zdrowy?  W takiej sytuacji znaleźli się założyciele naszej fundacji – kontynuuje Urszula Zimoląg. – Ich syn, Joachim, urodził się w 29. tygodniu ciąży. W czasie walki o dziecko, szukając informacji na temat wcześniactwa, których 19 lat temu była śladowa ilość, narodził się pomysł, aby założyć fundację. Miała ona pomagać gromadzić wiedzę, przygotować się na przyjęcie wcześniaka w domu, a także wymieniać się doświadczeniami. Tak, aby żaden rodzic nie został sam – słyszymy.

Medycyna na ratunek kilkusetgramowym wojownikom

Szansę na przeżycie mają obecnie coraz mniejsze dzieci. Aby pomoc była udzielona jak najlepiej i najszybciej, powstał podział na 3 stopnie referencyjności szpitali i oddziałów dla noworodków.

Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologi mieszczące się przy ul. Reymonta w Opolu jest wśród placówek ratujących najbardziej skomplikowane przypadki.  Do tego szpitala trafiają kobiety w ciąży wysokiego ryzyka, których dzieci mogą urodzić się o wiele za wcześnie. Tutaj przychodzi na świat najwięcej wcześniaków w naszym regionie. Do końca października na świat w opolskim szpitalu przyszło 2422 dzieci, z czego ok. 300 to noworodki urodzone przedwcześnie. Rocznie  takie porody to ok. 13% wszystkich urodzeń.

Do opieki nad najmniejszymi pacjentami wykorzystuje się najnowocześniejszy sprzęt. To m.in. respiratory do wentylacji noworodków, aparaty do badań słuchu, łóżeczka noworodkowe, czy też systemy ogrzewania noworodków.

– Jeszcze kilkadziesiąt lat temu mamy tych najmniejszych noworodków działały instynktownie – opatulały je, tak, aby było im ciepło, częściej karmiły i same walczyły o ich przetrwanie. Dzisiaj pomaga nam medycyna, która coraz bardziej się rozwija. Postęp pozwala nie tylko ratować wcześniaki, ale także dać im dobre życie, bez ograniczeń i schorzeń – zaznacza Urszula Zimoląg.

Dzień o kolorze fioletu

Symbolem wcześniactwa jest kolor fioletowy. Wybór tej barwy nie był przypadkowy.

– Ma ona właściwości wyciszające i łagodzące stres. Wiemy, że dzieci, które przychodzą na świat przed terminem w wielu przypadkach nie do końca mają rozwinięty zmysł wzroku, ale tutaj liczy się symbol. Fiolet to kolor wrażliwości i wyjątkowości – dodaje Urszula Zimoląg.

 

 

Najnowsze artykuły