Kleszcze nie śpią. Jak się przed nimi ochronić? [wywiad]
Te małe, ale bardzo groźne pajęczaki mogą być nosicielami wielu chorób. Szczególnie w okresie wiosennym stają się coraz bardziej aktywne, co wiąże się z rosnącym ryzykiem ich ukąszenia. O tym, jak temu zapobiec mówi Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Opolu.
– Kiedy kleszcze są najbardziej aktywne?
– W związku z tym, że wzrosła średnia temperatura powietrza obecnie kleszcze są aktywne przez cały rok, nie tylko sezonowo. Zimy są zbyt ciepłe i często pajęczaki nie zapadają w sen. Mogą ukrywać się w zacisznych i osłoniętych miejscach: dziuplach, szczelinach w korze drzew, stertach liści lub ściółce leśnej. W niższej temperaturze kleszcze poruszają się jednak wolniej niż latem. Wystarczy cieplejszy dzień, by kleszcze zaczęły szukać żywiciela. Wspinają się na trawy i krzewy, do wysokości około 140 cm i dlatego najczęściej przyczepiają się do skóry psów biegających w parkach, ogrodach i lasach. W okresie zimowym ludzie mają dobrze osłonięte ciało i noszą wysokie buty, co sprawia, że kleszczom trudniej wczepić się w naszą skórę.
– Jakie środki ochrony można zastosować, aby uniknąć ukąszeń kleszczy? Czy możemy wspierać także nasze czworonogi?
– Przy wyższych temperaturach stosujemy repelenty – środki odstraszające kleszcze w formie aerozoli lub kremów. Po każdej wizycie w lesie powinniśmy się dobrze obejrzeć, wytrzepać lub wyprać wierzchnią odzież. Zawsze należy się wykąpać i dokładnie obejrzeć swoje ciało. A psy i koty biegające po parkach i ogrodach chrońmy obrożami zawierającymi repelenty, kroplami czy aerozolami do nakrapiania na skórę.
– W jaki sposób najlepiej go w takim razie usuwać?
– Gdy zobaczymy wbitego w skórę pasożyta trzeba go jak najszybciej usunąć, by zmniejszyć ryzyko zakażenia. Najlepiej zrobić to przy użyciu pęsety, delikatnie chwycić przy samej skórze i wyjąć jednym zdecydowanym ruchem. Nie należy kleszcza rozgniatać, ani nie wolno stosować żadnych środków drażniących typu tłuszcz, kwas. Miejsce wkłucia należy zdezynfekować i obserwować. W przypadku pojawienia się powiększającego się zaczerwienienia, powinniśmy udać się do lekarza.
– Czy obserwując sytuację epidemiologiczną w naszym regionie można zauważyć, że ukąszeń pajęczaków i chorób z nimi związanych jest coraz więcej?
– Ze statystyk epidemiologicznych wynika, że w minionych latach w województwie opolskim występowała zwiększona liczba zachorowań na boreliozę w porównaniu z sytuacją w kraju. Z roku na rok rośnie liczba potwierdzonych przypadków boreliozy w całej Polsce i aktualnie współczynnik zapadalności jest na podobnym poziomie. W 2024 roku w naszym województwie odnotowano 680 przypadków boreliozy (zapadalność 72,8), w kraju stwierdzono 29347 zachorowań (zapadalność 78,1). Natomiast jeśli chodzi o sytuację w zakresie kleszczowego zapalenia mózgu, zapadalność na terenie naszego województwa do 2022 roku była porównywalna z danymi krajowymi, natomiast od 2023 roku współczynnik ten na Opolszczyźnie jest niższy. W 2024 roku mieliśmy 5 przypadków KZM (zapadalność 0,5), w Polsce odnotowano 793 zachorowania (zapadalność 2,1). W bieżącym roku w woj. opolskim zgłoszono 35 przypadków boreliozy i 1 KZM. Przypominamy, że można uchronić się przed ciężkim przebiegiem KZM stosując skuteczną szczepionkę.