Mamy nowy Zarząd Województwa. Nowa władza marzy, by był tymczasowy

Marszałek Andrzej Buła oraz wicemarszałkowie Zuzanna Donath-Kasiura ze Śląskich Samorządowców i Zbigniew Kubalańca (PO), oraz członkowie: Szymon Ogłaza i Robert Węgrzyn z PO – tak wygląda nowy Zarząd Województwa Opolskiego.

To oznacza, że nic się nie zmieniło w przygotowywanym składzie szefostwa Urzędu Marszałkowskiego od wtorku, kiedy to przerwano sesję sejmiku na życzenie centrali, gdzie toczyły się rozmowy o wciągnięciu na listę wicemarszałków przedstawiciela Trzeciej Drogi, najprawdopodobniej z PSL.

Według naszych informacji miał to być układ wiązany: za poparcie przez Trzecią Drogę w regionie kandydatur na starostów w Nysie i Namysłowie. Tu koalicjant wywiązał się z umowy. W efekcie kolacja 15 października przejęła oba te starostwa, dotychczas bastiony PiS.

Dlaczego więc umowa nie doszła do skutku? Nie jest tajemnicą, że opolscy działacze PO byli w ogóle z początku przeciwni rozszerzaniu koalicji w regionie o Trzecią Drogę, tu jednak zadecydował głos Warszawy i taka koalicja powstała jako naturalne przedłużenie koalicji rządowej. Przedstawicielowi PSL zaproponowano natomiast stanowisko w prezydium sejmiku, jego członkiem został jedyny sejmikowy radny tej formacji, Antoni Konopka.

Wybrany dziś skład Zarządu Województwa, może być składem tymczasowym do wyborów europarlamentarnych, w których z pozycji nr 2  z listy KO w okręgu dolnośląsko-opolskim startuje Andrzej Buła i ma duże szanse na objęcie mandatu europosła. Wówczas na stanowisku marszałka zastąpi go najprawdopodobniej któryś z jego następców. I nie jest wykluczone, że wówczas kolejnym wicemarszałkiem zostanie przedstawiciel Trzeciej Drogi.

To dosyć niecodzienna sytuacja, w której koalicjanci rządzący regionem marzą, by nowy zarząd województwa był składem zaledwie na miesiąc, dokładnie do 9 czerwca, gdy w Polsce odbędą się wybory do Europarlamentu.

Ryszard Rudnik

Fot. FB/Województwo Opolskie

Najnowsze artykuły