Miasto idzie na wojnę z komarami

Jeszcze w tym miesiącu w Opolu odkomarzaniu metodą naziemną poddanych zostanie 160 hektarów.

Masowe pojawy komarów wynikają ze stworzenia idealnych warunków do rozwoju dla tych uciążliwych owadów. Ulewy, lokalne podtopienia, powodzie i temperatura powyżej 25 stopni Celsjusza to dla nich raj. Po takich zjawiskach atmosferycznych, w wielu miejscach zalega stojąca woda, do której samice komara składają tysiące jaj.

Wśród terenów, które zostały uwzględnione do odkomarzania w stolicy województwa opolskiego znalazły się: Wyspa Bolko (bez Ogrodu Zoologicznego), Cmentarz Komunalny na Półwsi oraz przy Wrocławskiej, skarpy kanału Młynówka, park Nadodrzański, teren MDK, okolice stawku Barlickiego, park na osiedlu Armii Krajowej oraz w Sławicach, ścieżki nad Odrą, kąpieliska Bolko oraz Malina. Walka z komarami prowadzona będzie także na terenie wyrobisk Silesia i Piast oraz basenie letnim Błękitna Fala.

Termin odkomarzania Urząd Miasta skonsultował z ekspertami, którzy stwierdzili, że najlepiej jest to zrobić od połowy do końca lipca. Właśnie wtedy efektywność stosowanych środków jest największa.

Miasto od lat dba, aby w mieście było jak najmniej komarów. W 2019 roku zamontowano kilkaset budek dla jerzyków, które żywią się właśnie tymi owadami.

Najnowsze artykuły