Miasto nie ustaje w staraniach o nowy most

Przez ostatnie lata Opole było wielokrotnie pomijane przy podziale pieniędzy na mosty i obwodnice. Rząd „Zjednoczonej prawicy” wykluczył miasto m.in. z programów „100 Obwodnic” i „Mosty dla regionów”, co skutecznie powstrzymywało budowę obwodnicy południowej i przeprawę przez Odrę.

Pierwszy etap obwodnicy południowej Opola, czyli obwodnicy Piastowskiej, powstał kilka lat temu. Zaczyna się węzłem na obwodnicy północnej, a kończy węzłem na Niemodlińskiej. Jednak kluczowe dla miasta są dwa kolejne odcinki, od Niemodlińskiej do Krapkowickiej i od Krapkowickiej do Popiełuszki. Szczególnie ważny jest ten ostatni etap. Zakłada on bowiem budowę nowego mostu przez Odrę w rejonie ulicy Podmiejskiej. Jednak mimo starań miasta o rządowe dofinansowanie, PiS skutecznie Opole w nich pomijał.

Arkadiusz Wiśniewski liczy, że po ubiegłorocznych wyborach w Warszawie wreszcie pojawi się zielone światło dla obwodnicy.

– Wspólnie z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomaszem Siemoniakiem i moją zastępczynią Małgorzatą Stelnicką spotkaliśmy się z Ministrem Infrastruktury Dariuszem Klimczakiem. Zabiegamy o to, aby stolica regionu doczekała się nowej przeprawy przez Odrę. Most jest częścią Drogi Krajowej 45, chodzi więc o to, by tę kluczową dla regionu inwestycję umieścić na liście inwestycji finansowanych ze środków pozostających do dyspozycji rządu. Mamy już przygotowaną dokumentację techniczną i wykupiliśmy niezbędne grunty. Z budżetu Opola wydaliśmy już ok. 30 mln na przygotowanie inwestycji, teraz czas na wsparcie centralne. Bardzo dziękuję Panom Ministrom za spotkanie, szczególnie posłowi z naszego regionu, Tomaszowi Siemoniakowi. Trzymajcie kciuki! – napisał w mediach społecznościowych prezydent Opola.

Szacunkowy koszt obwodnicy to kilkaset milionów złotych.