Minął tydzień

Walka fotel prezydenta RP się zaostrza. Kandydat opłacany przez PiS Karol Nawrocki był uprzejmy zahaczyć Ukrainę i spotkał się z ripostą prezydenta Zełeńskiego. To z kolei nie spodobało się politykom PiS, który uważają, że doszło do wtrącania się w sprawy polskie. A przecież jeszcze z czasów zabaw w piaskownicy powinni pamiętać, że istotne jest kto zaczyna a tu ewidentnie kandydat Nawrocki zaczął od ustawiania geopolitycznie Ukrainy i to w kwestiach, za które na Ukrainie ludzie oddają życie.

Zełeński to zawodnik, który nie daje się Ruskim, więc gdy jednemu z drugim pisowcom się wydaje, że są dla niego równoważnym przeciwnikiem, powinni się jak najszybciej otrząsnąć i zrozumieć –  to nie jest ich liga. Straszycie gościa, który toczy poważną wojnę, a was stać najwyżej 10. każdego miesiąca stoczyć bój o wieniec pod pomnikiem. Myślałeś jeden z drugim, żeś mieczem Damoklesa, a ty tylko mieczykiem jesteś i to do tego kawiarnianym. Przywiędłym takim, na stoliku w wazoniku.

***

Europoseł Grzegorz Braun w odróżnieniu od świec chanukowych ducha nie gasi i właśnie ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta. Rzecz w tym, że Konfederacja, której jest  członkiem już ma swojego aplikanta na fotel głowy państwa, mianowicie Sławomira Mentzena. Do tej pory wydawało się, że nikt w podziałach nie prześcignie Lewicy. W każdym razie w tej konkurencji Konfederacja ją dogania.  Wieść o rokoszu Brauna spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem posła Janusza Kowalskiego z PiS, który oczami wyobraźni już widzi wspólny z Konfederacją okrojoną o braunowców rząd. Przedstawił nawet wspólną listę anty, czyli zestaw spraw jakie przez 8 lat samodzielne rządy PiS nie były w stanie załatwić, nawet więcej – same w dużej części sprokurowały, a teraz gotowe byłyby odkręcać.

***

Specjalny zespół Prokuratury Krajowej przedstawił 300-stronicowy raport z audytu na razie 200 śledztw prokuratorskich z czasów generalnego prokuratora Ziobry i znalazł nieprawidłowości w 163 z nich, w tym 113 bardzo poważnych. Z grubsza zarzuty zespołu zasadzają się na tym, że sprawy swoich zamiatano pod dywan, czasem w ogóle ich nie wszczynano, jak na przykład sprawy dwóch wież, której jednym z bohaterów jest prezes Jarosław Kaczyński ( ten słynny cytat z taśm prawdy, gdy mówi do austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera: oczywiście zapłacimy panu, ale nie firma, która panu zleciła prace, ale inna firma). Na tapecie jest też śledztwo w sprawie wypadku kolumny premier Szydło ( jej limuzyna jeszcze nie ostygła po zderzeniu z cinquecento a ówczesny minister Błaszczak już ogłosił, że winny wypadku był kierowca fiacika, dla wzmocnienia tej z góry ukutej tezy monitoring zniknął, bezpośredniego świadka nikt  nie szukał a zapis tzw. czarnej skrzynki z premierowskiej limuzyny się zniszczył w prokuraturze ).

Bardzo ciekawie przedstawia się też pakiet śledztw bez procesu, które wszczynano na polityczne zamówienie. Chodziło o to, by stygmatyzować przeciwników w oczach opinii publicznej, dla której wszczęcie postepowania często jest tożsame z podejrzeniem o winie. Te śledztwa masowo umarzano już po wyborach 15 października, w 2023 i 2024 roku. Rekord m. in. należy do ziobrowskich prokuratorów, w sprawie sędzi Pilarczyk, która miała czelność ułaskawić lekarzy oskarżonych o przyczynienie się do śmierci ojca ministra Ziobry. Prokuratura nękała ją przez 7 lat.

By przedłużać postępowania swoim blokowano ich zakończenie (temu m.in. służył garaż prokuratora Ziarkiewicza w Lublinie), stosowaną metodą było również przerzucanie akt sprawy między prokuraturami, a to z kolei żeby status podejrzanych na niewinnych ofiarach wisiał jak najdłużej, najlepiej latami, jak na przykład na byłym szefie ABW Krzysztofie Bondaryku.

W odpowiedzi Zbigniew Ziobro straszy obecnie rządzących więzieniem, choć powyższy raport  wskazuje na to, że to on będzie miał wpierw szansę zapoznać się z warunkami polskiego systemu penitencjarnego. Skoro już wiadomo za co, to trzeba jak najszybciej ustalić na ile. Bo na razie, jak stwierdził na własnej skórze były szef wojskowego kontrwywiadu gen. Piotr Pytel, również przez 7 lat ofiara niekończących się śledztw, ciągle prokuratura Ziobry ma się u nas dobrze.

***

14 stycznia, dokładnie w dniu rocznicy śmierci prezydenta Pawła Adamowicza działacze PiS zorganizowali imprezę karnawałową w siedzibie Solidarności. Jednym z organizatorów był senator PiS Kacper Płażyński, syn współzałożyciela Platformy Obywatelskiej Macieja Płażyńskiego. Tak że syn nazwisko już ma, ale na imię to sobie w ten sposób raczej nie zapracuje.

***

Po Polsce błąkał się transport min czołgowych, które zagubiły się wojsku. Transport został odnaleziony w końcu w magazynach IKEI. Tu wreszcie zorientowano się, że to nie jest właściwy dla miejsca asortyment. Reklamowy slogan IKEI brzmi: „Tu się urządzisz”. Wojskowi odpowiedzialni za zgubę urządzili się sami.

Najnowsze artykuły