Minął tydzień
Partnerka jeszcze wówczas wicemarszałka regionu Szymona Ogłazy została zatrudniona jako dyrektor generalna w Urzędzie Wojewódzkim, a mąż wojewody Moniki Jurek w urzędzie marszałka Ogłazy na stanowisku głównego specjalisty. Oświadczenia w tej sprawie to już wieloletnia tradycja władzy, szablon można powiedzieć: że zbieżność prywatnych relacji jest przypadkowa, że przy obsadzie decydowały wyłącznie kompetencje, że życiowi partnerzy mają prawo do osobistej kariery zawodowej (szkoda, że poza konkursem), no i że zarzuty o nepotyzm środowisk opozycji to hipokryzja.
Przy czym z tym ostatnim trzeba się zgodzić, gdyż za PiS swoich zatrudniano na pęczki. A nie swoich wywalano bez pardonu. Tak naprawdę nawet nie wszyscy przedstawiciele mediów powinny się w sprawie krzyżowych awansów w opolskim aparacie samorządowo-państwowym wyzłośliwiać. To nie wygląda wiarygodnie, gdy dziennikarskie nazwiska, które przy podobnych awansach za poprzedniej władzy w najlepszym razie milczały jak grób, nagle przy okazji ostatnich rodzinnych roszad poczuły zew wolnego słowa. Kiedyś strach dupę ściskał, to teraz sami sobie ściśnijcie pośladki.
Co innego wyborcy PO, oni akurat mają prawo być zażenowani, bo nie taką Polskę im obiecywano.
***
Jak oceniasz zachowanie Karola Nawrockiego wobec seniora Jerzego Z.? W sondażu na zlecenie GW 42,8 proc. respondentów stwierdziło, że źle, 21,8 proc. nie ma zdania, 20 proc. nie zna sprawy a 15 procent – ocenia dobrze. W PiS śledząc niedawno słabnące notowania kandydata KO już przebąkiwali, że słynna Michnikowa zakonnica, za której ewentualne przejechanie miał stracić szansę na 2. kadencję prezydent Komorowski, zbliża się właśnie do pasów przed autem Trzaskowskiego. A okazuje się, że sami powinni uważniej patrzeć pod nogi.
***
Czy zauważyliście, że w kwestii mordu na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego większość informacji zaczyna się od doniesienia, że dokonał tego Polak (choć były hejterskie próby by zrobić z niego Ukraińca)? Dla tańczących z trumnami ta tragedia politycznym złotem nie będzie. Ale fakt, że dziś ma znaczenie jakiej narodowości jest morderca, świadczy o tym, że nieźle tkwimy w oparach absurdu.
***
Po wrogim przejęciu mieszkania przez Karola Nawrockiego trwa kanonada między zwolennikami PiS i Konfederacji. Pierwszy strzał z Aurory uskutecznił Sławomir Mentzen pisząc: „Nawrocki zrobił rzecz obrzydliwą. Przejął mieszkanie od starszej, schorowanej osoby, nie płacąc za nie. Do tego skłamał u notariusza, że zapłacił, i zmusił do kłamstwa sprzedającego mieszkanie(…).
Zdaje się, że koncepcja koalicji PiS- Konfederacja pruje się już na etapie fastrygi.
***
Wizerunkową katastrofę kandydata Nawrockiego na prezydenta próbują zatrzymać prominentni działacze PiS. Mateusz Morawiecki stwierdził, że nie można mieć dwóch mieszkań, skoro mieszka się w jednym. Adam Bielan jest przekonany, że to wszystko polityczna akcja ABW, czego dowodem jest zgaszenie przez agentów światła w lokalu agencji. Prezydent Duda widzi zaś tutaj przykład zmasowanego ataku na jednego z kandydatów, którego i on ongiś kandydując doświadczył.
To specyficzny przypadek, gdy w mętnej wodzie, tak wyraźnie widać dno.
***
Poseł PiS Dariusz Matecki nie do końca ochłonął po dwumiesięcznej aresztanckiej kaźni, czego dowodem jest zarzut niewpisania przez ministra Adama Bodnara do zeznania majątkowego mieszkania, które do niego nie należy. Mieszkanie jest bowiem własnością jego byłej żony i masą majątkowego podziału rozwodowego.
Niestety dla posła Mateckiego, mimo podjętych starań, wizja ewentualnego ułaskawienia oddala się coraz bardziej. Podobnie jak powrót do TVP funkcjonariuszy medialnego ramienia PiS, TV Republika, którzy kłamstwo z mieszkaniem Bodnara usłużnie nagłośnili.
***
Ktoś z Rady Dzielnicy Grudzice a potem poseł Konrad Berkowicz z Konfederacji opublikowali zdjęcie z monitoringu sklepu Dino Bogu ducha winnego czarnoskórego studenta z Opola sugerując, że jest on odpowiedzialny za napad na kierującego hulajnogą. Czegoś takiego to nawet w Ku Klux Klanie nie ćwiczyli.
***
Działacze Ruchu Narodowego z Opola postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec ośrodka dla imigrantów, którego nie ma. Trzeba przyznać, że próba zaistnienia poprzez oprotestowanie niebytu to strategia dość karkołomna.