Prof. Gierlotka: Na konferencji mówimy o najważniejszych sprawach

O 86. Wiosennej Konferencji Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego rozmawiamy z prof. Markiem Gierlotką, Przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego, a także kierownikiem Kliniki i Oddziału Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

 

Mówimy o wielkim wydarzeniu, w którym uczestniczyć będzie kilkuset specjalistów z całej Polski – to pokazuje jak szeroką dziedziną jest kardiologia.

Prof. Marek Gierlotka: Bardzo się cieszymy, że po raz drugi możemy w Opolu zorganizować tę konferencję. To faktycznie duże spotkanie kardiologów różnych specjalności. Można powiedzieć, że specjalizujemy się w różnych poddziedzinach kardiologii – są kardiolodzy inwazyjni, są elektrofizjolodzy, są także kardiolodzy, którzy zajmują się echokardiografią, rezonansem serca, prewencją, niewydolnością serca, ostrymi zespołami wieńcowymi czy kardiologią ostrych stanów, intensywną terapią kardiologiczną. Tych podspecjalności jest bardzo dużo, nikt z nas nie wie wszystkiego. Każdy najlepiej zna się na swojej dziedzinie, ale na tej konferencji mówimy właśnie o wszystkim. Mówimy o najnowszych sposobach leczenia i każdy może posłuchać o swojej podspecjalności, ale i dowiedzieć się więcej o innych.

Czy jest w takim razie jakiś motyw przewodni?

Zawsze motywem przewodnim Wiosennej Konferencji PTK są wytyczne, czyli takie dokumenty, które publikuje Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne, które dają nam usankcjonowane dużymi badaniami naukowymi wskazówki, jak w danych sytuacjach postępować. Te wytyczne są co kilka lat aktualizowane. Ostatnie pochodzą z zeszłego roku i o nich będziemy najwięcej mówić. Wokół nich będziemy się poruszać, omawiając wszystkie problemy, które są obecnie istotne w kardiologii.

Co ciekawe, w konferencji biorą udział nie tylko utytułowani specjaliści, ale również studenci.

Oczywiście! Oferta edukacyjna Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego jest dla wszystkich, nie tylko dla kardiologów – również dla lekarzy rodzinnych, dla internistów, dla chirurgów, dla anestezjologów. Prawie każda specjalizacja lekarska zahacza o kardiologię, bo przecież pacjenci nie chorują tylko na jedną chorobę. Zapraszamy także pielęgniarki i średni personel medyczny, techników medycznych – każdy znajdzie coś dla siebie.

Wiosenna Konferencja Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego jest także 15. Konferencją „Kardiologii Polskiej” – co to oznacza w praktyce?

Przy okazji corocznego wiosennego spotkania kardiologów zwracamy uwagę na nasze sztandarowe pismo „Kardiologię Polską”, w którym publikujemy najnowsze doniesienia i badania naukowe – najczęściej te nasze z Polski, ale to jest międzynarodowe czasopismo i również zagraniczni autorzy w nim publikują. Chcemy by było ono coraz bardziej znane i rozpoznawane na rynku branżowych, medycznych pism. Pokazujemy, jakie były najciekawsze, najmocniejsze, najlepsze publikacje w tym roku. Chwalimy się też stanowiskami ekspertów Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, którzy wskazują jeszcze na elementy, które możemy też w ten czy inny sposób poprawić w opiece nad naszymi pacjentami, w bardziej szczegółowych i ścisłych tematach, których często nie obejmują wytyczne.

Jaka jest dynamika zmian wspomnianych wytycznych? Czy są one znaczące dla pacjentów czy zdecydowanie dla lekarzy?

Są one tworzone z myślą o pacjentach, ale dla lekarzy, którzy wybierają najwłaściwszą ścieżkę diagnostyczną oraz metodę leczenia. Medycyna cały czas się rozwija, cały czas wprowadzane są nowe leki i nowe techniki, bardziej optymalne sposoby leczenia i wszystko to musi być podparte odpowiednimi badaniami i jeśli coś się sprawdza w praktyce – pacjenci dłużej żyją, mają mniejsze dolegliwości, rzadziej wracają do szpitala z problemami po zastosowaniu leczenia – mamy konkretne wytyczne, że w danej sytuacji należy zachować się konkretny sposób. Oczywiście to nie jest tak, że zawsze tak musimy zrobić, ale w większości przypadków powinniśmy postępować tak , jak wskazują nam to wytyczne, które zmieniają się wraz z postępem medycyny.

I rozumiem, że odpowiadają one na bieżące potrzeby i problemy pacjentów…

Dokładnie tak. Każde wytyczne zawsze na końcu pokazują nawet to, o czym jeszcze nie wiemy, co powinniśmy zbadać, gdzie mamy wątpliwości, jakie obszary powinniśmy poprawić, jeśli chodzi zarówno o nasze postępowanie, jak i gdzie należy zaplanować kolejne ruchy, badania, żebyśmy coś więcej wiedzieli. W tym roku omawiane będą cztery wytyczne. Są to specyficzne wytyczne ze względu na ich multidyscyplinarność. Jedne dotyczą kardioonkologii, czyli problemów kardiologicznych u pacjentów onkologicznych. Są one cenne dla nas, bo często trafiają do nas pacjenci onkologiczni i musimy się w tym obszarze dobrze poruszać, ale też dla onkologów, którzy wiedzą jakiej pomocy od nas, kardiologów, w swoim leczeniu onkologicznym mogą się spodziewać, kiedy pojawi się problem kardiologiczny. Inne wytyczne pokazują, jak oszacować ryzyko kardiologiczne u chorych, którzy są poddawani różnym zabiegom chirurgicznym np. w obszarze jamy brzusznej, w ortopedii, w ginekologii czy też urologii. Znajdziemy tam również wskazówki dla lekarzy kardiologów i lekarzy innych specjalności. Kolejne związane są z najcięższymi pacjentami, u których dochodzi do nagłego zatrzymania krążenia lub do groźnych arytmii, jak postępować i co należy robić. I w końcu czwarte wytyczne są związane z jednostką może nie tak bardzo często występującą, ale bardzo groźną, czyli nadciśnieniem płucnym.

Jak zmieniają się wyzwania, które stały i stoją przed kardiologią?

Cały czas dążymy do tego, by leczyć coraz lepiej i nowocześniej, choć nie zawsze nam się to udaje – każdej nowej terapii musimy się odpowiednio nauczyć, a żeby to zrobić trzeba ją coraz częściej stosować u naszych pacjentów. Z nowymi terapiami jest tak, że żeby je szeroko zastosować, muszą znaleźć odpowiednie finansowanie. Nasze środowisko zwraca się w kierunku władz – organizatorów służby zdrowia, żeby w sposób jak najszybszy, jak najlepszy refinansować te nowoczesne terapie. Czasem nie jest to proste, ale udaje nam się – coraz więcej nowych leków jest refundowanych, coraz więcej terapii możemy stosować i otrzymujemy za nie finansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Konferencja to liczne wykłady, sesje i warsztaty. A co ze świadomością pacjentów?

Podczas konferencji dyskutujemy nie tylko o tym, co powinniśmy zrobić, ale jak powinniśmy to zrobić. W jaki sposób wdrożyć aktualne wytyczne w naszym kraju. W jaki sposób wiedzę odpowiednio rozpropagować wśród kardiologów i nie tylko kardiologów, ale i wśród pacjentów, aby te terapie i strategie postępowania były jak najszerzej stosowane. Dobrym przykładem jest leczenie pacjentów wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego, którzy mają za wysoki poziom złego cholesterolu. Zresztą Polskie Towarzystwo Kardiologiczne rok 2023 ogłosiło rokiem walki ze złym cholesterolem. Tutaj mamy skuteczne sposoby leczenia, jesteśmy coraz lepiej uzbrojeni w nowoczesne leki, są one refinansowane w coraz większym stopniu, ale musimy poprawiać świadomość pacjentów, żeby sobie oznaczali poziom cholesterolu, żeby dążyli do tak zwanych celów terapeutycznych, czyli żeby poziom złego cholesterolu był odpowiednio niski. Normy, które kiedyś słyszeliśmy, już poszły w niepamięć. Teraz jeśli ktoś jest po zawale, z cukrzycą, ma problemy z sercowo-naczyniowe, musi mieć dużo bardziej niski cholesterol, żeby dłużej żyć i rzadziej trafiać do lekarza. A cholesterol nie boli, więc chodzi o to, by badać się profilaktycznie, a nie tylko wtedy, gdy organizm wysyła sygnał, że coś jest nie tak, bo czasem może być już za późno.

Rozmawiała Daria Strąk

 

Najnowsze artykuły