W tym roku w Opolu nie będzie podwyżki cen za odbiór odpadów

W związku z walką z pandemią Ratusz zrezygnuje ze zmiany cen dla mieszkańców. Podwyżki wstępnie planowane były na wrzesień.

Ceny zaproponowane przez Remondis za zagospodarowanie odpadów niesegregowanych, wymogi dotyczące segregacji, ulgi za posiadanie kompostownika czy ryzyko finansowe związane niezamieszkałymi nieruchomościami – to wszystko składa się na fakt, że miasto musi skorygować stawkę za odbiór odpadów w Opolu.

Obecne ceny dla mieszkańców na poziomie 19 złotych miesięcznie od osoby i 38 złotych za odpady zmieszane,  nie bilansują systemu w nowych realiach. Do wywozu śmieci Ratusz nie może też dopłacać, ani na tym zarabiać. Koszty 1 do 1 ponoszą więc mieszkańcy. W związku z tym, że ceny na rynku są niestabilne, a przepisy narzucają nowe wymogi, zmianie muszą podlegać też opłaty mieszkańców. W ostatnim czasie pojawiła się jednak możliwość, aby o kilka miesięcy dłużej korzystać z przepisów przejściowych, to dało szansę na odroczenie podwyżki do 2021 r.

To ważne zwłaszcza w sytuacji, gdy mieszkańcy walczą ze skutkami pandemii. Jeśli nie musimy im teraz fundować podwyżki, nie będziemy tego robić . Wydłużenie okresu przejściowego daje też szansę na ogłoszenie jednego przetargu na wywóz i zagospodarowanie odpadów, co ustabilizuje ceny na więcej niż rok – mówi Przemysław Zych, wiceprezydent Miasta Opola  

Miasto kalkuluje nowe stawki, jeśli w przepisach pojawi się możliwość składowania frakcji palnej, która obecnie musi podlegać utylizacji, jest szansa, że zmienią się nieco ceny na rynku, a zaproponowana mieszkańcom nowa stawka będzie niższa od pierwotnie zakładanej, oscylującej wokół 30 zł.

Najnowsze artykuły