Niepełnosprawni intelektualnie nie muszą być ciężarem

Rodzicom osób niepełnosprawnych intelektualnie sen z oczu spędza jedna myśl: co się stanie z ich dziećmi, gdy ich zabraknie. Fundacja L’Arche (Arka) próbuje rozwiązać ten dylemat wielu rodzin budując w całej Polsce 7-8 osobowe domy dla dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie osób, które już nie mogą liczyć na wsparcie najbliższych. Alternatywą dla nich staje się pobyt w Domach Pomocy Społecznej.

Domy Arki z powodzeniem funkcjonują już w kilku polskich miastach: w Gdyni, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu. Fundacja chciałaby taki dom wybudować również w Opolu.

Od parunastu lat towarzyszymy rodzinom osób z niepełnosprawnością intelektualną w Opolu i okolicach – mówi Anna Kupińska z Fundacji L’Arche Opole. – Nasze spotkania mają charakter osobistych relacji, nie na zasadzie podopieczny – opiekun, lecz odniesień bardziej przyjacielskich.  Jeździmy wspólnie na obozy, razem raz w miesiącu wychodzimy wspólnie na miasto, na kawę, pizzę, czy do kina.

Niestety, czas mija, rodziny podopiecznych Arki mają coraz mniej siły, by opiekować się swoimi niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi. Zdarzają się przypadki, że trafiają oni do DPS-ów, często oddalonych od domu, gdzie ten systematyczny dotychczasowy kontakt jest niemożliwy. Ludzie zostają wyrwani ze swojego środowiska, przeniesieni w odlegle i nieznane im miejsce, które nie daje im poczucia bezpieczeństwa. Wtedy przechodzą traumę, podobnie ich rodzice.

– Michał, jeden z naszych przyjaciół, trafił do DPS-u w Jędrzejowie koło Grodkowa, staramy się z nim utrzymywać kontakt, ale ze względu na odległość to proste nie jest – przyznaje Anna Kupińska.

Fundacja we współpracy z Uniwersytetem Opolskim przeprowadziła specjalne badania ankietowe w Opolu i powiecie opolskim dotyczące potrzeb mieszkaniowych dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. Wyniki tej ankiety szczegółowo omówił prof. Edward Nycz, dyrektor Instytutu Nauk Pedagogicznych UO podczas wtorkowej konferencji: „Miejsce osób z niepełnosprawnością  intelektualną w społeczności lokalnej”. Generalny wniosek, jaki płynie z tych badań, potwierdza przypuszczenia działaczy Fundacji L’Arche: rodzice takich dzieci najchętniej widzieliby je w rodzinnym domu, ale gdy to nie jest możliwe, uważają, że perspektywa małego rodzinnego domu dla ich dzieci jest znacznie lepsza niż miejsce w DPS-ie.

Specjalnym gościem wtorkowej opolskiej konferencji była Anna Dymna, założycielka Fundacji „Mimo Wszystko” z Krakowa, która już od 20 lat jest ambasadorką dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną w naszym kraju.

– Po raz pierwszy z ludźmi niepełnosprawnymi, spotkałam się w Radwanowicach w ośrodku prowadzonym przez księdza Isakowicza-Zaleskiego. Zobaczyłam tam świat, którego nie znałam, więcej nawet, obawiałam się. A potem zaprzyjaźniłam się z nimi, pokochałam. – opowiadała podczas konferencji Anna Dymna. – Szybko przekonałam się, że oni mają uczucia jakby nieskażone funkcjonowaniem w naszym świecie. Chodzi o to, żeby z tego źródła czerpać, a jednocześnie starać się, by tych ludzi z niesprawnością intelektualną  do naszego świata wprowadzić. Oni naprawdę zmieniają, ubogacają nasz świat, wystarczy się tylko nad nimi pochylić. Dzięki nim dostrzegasz rzeczy, których dotąd nie widziałeś, wartości, których dotąd nie dostrzegałeś. Ja się od nich dużo nauczyłam również jako aktorka. Wrażliwości, którą mają tylko oni. Oni zaczęli zmieniać mój świat.

Pani Anna od lat udowadnia, że osoby takie nie muszą być ciężarem, a stają się wartością dodaną dla społeczności lokalnych, w których funkcjonują. I to jednoznacznie wybrzmiało w jej wypowiedzi podczas debaty. Do Opola Anna Dymna przyjechała z Teatrem Radwanek, który na scenie Opolskiego Teatru Lalki i Aktora wystawił sztukę według jej pomysłu „Jesteśmy z jednego ogródka”.

W opolskiej debacie wziął udział również wiceprezydent Gdyni Michał Guć. W tym mieście funkcjonują już dwa specjalne domy dla niepełnosprawnych intelektualnie: Arka i Przyjazny Dom, Wiceprezydent dzielił się podczas debaty doświadczeniami gdyńskiego samorządu, związanymi z pracą i pomocą miasta dla tego środowiska. O jego potrzebach referat wygłosił także opolanin prof. Robert Śmigiel z Akademii Medycznej we Wrocławiu, przewodniczący zarządu Fundacji L’Arche w latach 2012-2020. Podczas debaty doświadczeniami związanym z funkcjonowaniem Domów Arki podzieliła się także dyrektor zarządzająca Agnieszka Karolak.

Dzisiaj osoby z niepełnosprawnością intelektualną w Opolu, w zależności od wieku, korzystają z przedszkola specjalnego, zespołu szkół specjalnych, Fundacja Dom prowadzi warsztaty terapii zajęciowej, mogą też korzystać z zajęć w prowadzonym przez miasto Środowiskowym Domu Samopomocy Magnolia oraz w Zakładzie Aktywizacji Zawodowej. W Opolu wkrótce powstanie ośrodek rewalidacyjny na Malinie jako wsparcie instytucji zajmujących się edukacją osób niepełnosprawnych nie tylko intelektualnie.

Dom Arki byłby ważnym uzupełnieniem ich życiowej drogi.

 

 

 

Najnowsze artykuły