Niezwykłe historie opolskich ulic (20): Niemodlińska  – aorta Opola

Przez krótki moment ulica nosiła imię Józefa Szafranka, księdza o bardzo ciekawym życiorysie. Było to w 1945 roku. Nie licząc tego epizodu nazwa zawsze oznaczała kierunek, w który prowadzi.

Już w 1734 roku nazywała się z niemiecka Falkenberg, a po wojnie, z krótkim epizodem, pozostała do dzisiaj Niemodlińską. Dzisiaj potocznie nazywana jest „aortą Opola”, czyli newralgiczną drogą przez całe miasto, a w swojej historii ta znana Opolanom obwodnica Śródmieścia ma niezwykle ciekawe ślady… cmentarza.

Ulica, cmentarz i… szubienica

Późniejsza ulica Niemodlińska przecinała istniejącą nekropolię na dwie działki, pozostawiając po stronie południowo-wschodniej mniejszą, najstarszą część (kiedyś był tam popularny i uczęszczany plac zabaw), a po północno-zachodniej – większą, nowszą z kaplicą i budynkami gospodarczymi. Dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić, aby ktokolwiek zdecydował się prowadzić ulicę przez cmentarz, ale wtedy wszystko było możliwe.

Historia cmentarza każe nam cofnąć się o ponad 100 lat. Pod koniec roku 1813 w lazaretach w Opolu szalała epidemia, należało więc w trybie pilnym wyznaczyć nowe miejsca pod pochówki. Miasto zdecydowało więc kupić „pole Krebsa” w rejonie Przedmieścia Odrzańskiego, które znajdowało się wtedy poza granicami Opola, na lewym brzegu Odry. Było to miejsce m.in. do bielenia płótna lnianego, które ogrodzono wysokim i mocnym płotem. Miejsca takie lokalizowano nad rzeką ze względu na konieczność polewania płócien wodą.

Pojawił się jednak problem, ponieważ w pobliżu znajdowała się szubienica, co zdecydowanie nie licowało z miejscem chowania zmarłych. W Opolu egzekucji nie wykonywano na rynku, jak w większości innych miast. Tam znajdowały się tylko dyby. Postanowiono więc szubienicę przenieść gdzie indziej. I tak 19 grudnia 1813 roku w pobliżu interesującej nas ulicy otwarto nowy cmentarz. Lokalnej społeczności jako główna nekropolia służył prawie 120 lat. Od 1903 roku powiększanie cmentarza nie było już możliwe ze względu na układ terenu oraz rozszerzającą się wokół zabudowę miejską.

Most Bitwy Warszawskiej

Jadąc ulicą Niemodlińską w kierunku Zaodrza zaraz za opisywanym cmentarzem znajduje się ważny dla Opola most. W 1941 roku w jego miejscu była raczej grobla. Potem do lat 70. XX wieku drewniany most. Wtedy wraz z poszerzeniem ul. Niemodlińskiej zbudowano przeprawę z dwoma pasami jezdni i sztuczną wysepką rozdzielającą obydwa pasy. I wreszcie jesienią 2016 roku dawna grobla, a potem stary i wysłużony już mocno most, poszedł do rozbiórki. A 7 maja prawie dwa lata później oficjalnie otwarto nowy – szerszy od poprzedniego, wpisujący się w plany zwiększenia przepustowości ulicy Niemodlińskiej. Jego budowa pochłonęła 32 mln zł. W ramach inwestycji zrealizowano też kładkę dla pieszych i rowerzystów, biegnącą równolegle do konstrukcji. Co warte podkreślenia, podczas kilkunastomiesięcznych prac przeprawa cały czas była przejezdna. W 100. rocznicę „Cudu nad Wisłą” most nad kanałem Ulgi otrzymał nazwę „Bitwy Warszawskiej 1920 roku”. Posterunek honorowy przy tablicy z nazwą mostu objęli wtedy żołnierze z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej.

Patron „na chwilę”

Co się zaś tyczy księdza Szafranka, który przez „chwilę” był patronem ulicy, to ten syn młynarza zasłynął faktem, że 21 lipca 1848 roku wygłosił w niemieckim Zgromadzeniu Narodowym przemówienie, w którym w ośmiu punktach zażądał praw dla Ślązaków mówiących po polsku. A gdy kilka lat później w wyniku nacisków pruskich władz kościelnych musiał zrzec się mandatu poselskiego, a biskup zabronił mu zasiadać w ławach lewicy, ksiądz Szafranek stał przez całe posiedzenia. Zmarł tragicznie 7 maja 1874 roku, gdy wracając od chorego parafianina spadł pod koła wozu, którym jechał. Dzisiaj w Opolu ma swój mały plac na Zakrzowie (boczna od ulicy Budowlanych naprzeciwko ulicy Harcerskiej).

Dariusz Król

Zdjęcie współczesne Jarosław Morawski, fot archiwalne: fotopolska.eu

Dariusz Król

Znawca futbolu, pomysłodawca i były redaktor naczelny ogólnopolskiego tygodnika „Tylko piłka”. W przeszłości także dziennikarz tygodnika i dziennika Gazeta Opolska (m.in. kierownik działu sportowego). Obecnie redaktor magazynu „Opole i kropka” i Czasu na Opole, w których zajmuje się głównie tematami z życia miasta, historią i sportem.

Najnowsze artykuły