Niezwykłe historie opolskich ulic – Stanisława Spychalskiego

Zdarzają się i tacy Opolanie, którzy przy nazwisku Spychalski dopisują imię Marian, ale to nie działacz komunistyczny okresu PRL, a urodzony 33 lata wcześniej handlarz i współtwórca Banku Ludowego Stanisław Spychalski (na zdjęciu w otoczeniu najbliższych) jest patronem jednej z naszych ulic i działaczem tych ziem.

Do Opola trafił z regionu poznańskiego przed 1895 rokiem. Trudnił się wtedy handlem, w dokumentach ubezpieczeniowych z 1895 roku określany jest jako „Kaufmann Stanislaus Spychalski”. Pod koniec XIX wieku prowadził w mieście „handel towarów kolonialnych, farb, tabaki i cygar” przy ul. Kościelnej 10 (taka nazwa widniała w reklamach zamieszczanych w języku polskim, oficjalnie ulica nazywała się wówczas Kirchstr., dziś: Katedralna). Następnie przeniósł sklep na Odrzańską 25 (oficjalnie Oderstr., dziś: Koraszewskiego).

Z małżeństwa z Władysławą Klerykowską urodziło się im trzech synów: Mieczysław (1901-1978; ksiądz, długoletni proboszcz parafii w dzielnicy Bykowina w Rudzie Śląskiej), Mirosław (1906-1983; lekarz ftyzjatra – dzisiaj pulmonologia, po wojnie jeden z pionierów służby zdrowia w Kluczborku oraz Stefan (1910-1986; z wykształcenia filolog germański, długoletni pracownik Archiwum Państwowego w Opolu.

Spychalski był współtwórcą Banku Ludowego w Opolu. Tak się w jego działalność zaangażował, że nawet zaprzestał prowadzenia sklepu. Siedziba banku mieściła się najpierw przy Odrzańskiej 25, reklama z 1900 roku głosiła: „tam gdzie mieszka kupiec pan St. Spychalski”, później – „w budynku własnym” przy Hafenstr. 9 (dziś ul. Piastowska 9, budynek nie istnieje).

Przynajmniej od 1912 roku najpierw jako członek zarządu banku, a po I wojnie światowej jego dyrektor wraz z rodziną zamieszkiwał w służbowym mieszkaniu w budynku banku. Jak wspominał Wiesław Lesiuk, bank swoją renomę i popularyzację zawdzięczał w dużym stopniu duetowi Spychalski – Koraszewski (on również ma „swoją” ulicę).

Syn Stefan wspominał po latach, że w okresie po I wojnie światowej w mieszkaniu zbierała się tajna grupa tzw. filomatów – jedenastu polskich uczniów gimnazjum w Opolu, do której należeli m.in. dwaj starsi synowie Spychalskiego.

Po podziale Górnego Śląska Stanisław Spychalski razem z Leonem Powolnym (jego ulicę również odnajdujemy w naszym mieście) na powrót uruchomili Bank Ludowy w Opolu.

Spychalski był aktywnym członkiem Związku Polaków w Niemczech, m.in. pełnił funkcję wiceprezesa Dzielnicy I. Wojnę przeżył w Opolu, zamieszkując wraz z żoną przy Nicolaistr. 29 (obecnie ul. Książąt Opolskich, o której już pisaliśmy), a od 1945 roku – przy Kośnego 25. Udzielał się także w rozwijaniu polskiego ruchu harcerskiego w Opolu. Utworzona przez Ignacego Kuźniewskiego-Webera w 1924 r. drużyna harcerska im. B. Koraszewskiego była wspierana przez drużynowych i przybocznych, wśród których wymienia się właśnie Spychalskiego.

Do Opola wrócił 29 marca 1945 roku i zdążył jeszcze włączyć się w budowę lokalnej administracji – był członkiem miejskiej komisji weryfikacyjnej utworzonej w celu weryfikacji narodowości ludności pozostałej w Opolu. Niestety, wkrótce zmarł. Pogrzeb odbył się 26 października 1945 roku.

„To postać jasna nie z Opola a jednak opolska” – powiedział na jego pogrzebie w imieniu prezydenta miasta Kazimierz Malczewski, późniejszy współorganizator Instytutu Śląskiego. Jak wielu przywołanych w tym tekście, także patron ulicy w śródmieściu Opola.

Wkrótce po śmierci Stanisława Spychalskiego, w 1947 roku nazwano jego imieniem jedną z opolskich ulic w dzielnicy Zaodrze. W latach 1951-1956 nazwa czasowo została zmieniona na Maksyma Gorkiego.

– Gorkiego to nie był jedyny pomysł na „usunięcie” z ulicy Spychalskiego. W 2007 ponownie chciano ją przemianować, tym razem na ulicę Bitwy Warszawskiej 1920, na co mieszkańcy nie wyrazili zgody, więc po dziś dzień ulica nosi imię współtwórcy Banku Ludowego – przypomina Urszula Zajączkowska, była dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego, znawczyni historii miasta.

Ulica nazwę zmieniała więcej razy, ale we wcześniejszych znacznie latach. Najstarsze określenie Kreutz-Gasse vom Oder Thore nawiązuje do nieistniejącego już kościółka św. Krzyża przed Bramą Odrzańską. Przypomina o nim krzyż umieszczony w narożnej kamienicy przy Placu Piłsudskiego 10. „Niemieckie Krauterei (ogród warzywny, miejsce gdzie rośnie zielenina i zioła) nawiązuje do realiów terenowych” – czytamy w Ludzie i historia w nazwach ulic Opola”. Nic dziwnego, bo kiedyś rozciągały się tam łąki i ogrody. Potem kolejno patronami byli: Wawrzyniec (nieznana motywacja, może od imienia jakiejś ważnej osobistości, a może od św. Wawrzyńca, żyjącego ok. 258 r. męczennika rzymskiego) i Henryk Jordan (1842-1907), lekarz, pionier wychowania fizycznego w Polsce.

Spychalski zaś pochowany został nieopodal najstarszej części cmentarza przy ul. Wrocławskiej. Dwa lata temu zakończyły się prace renowacyjne jego grobu, które sfinansował Zakład Komunalny w Opolu. Odbudowano strukturę brakującą nagrobku, który składa się z dwóch elementów: murowanej części murku okalającej nagrobek i kamienia z granitu, a i ten też został oczyszczony. Następnie przeprowadzono dalsze uzupełnianie ubytków, odkopane również fundamenty i naprawiono brakujące elementy.

– Dobrze, że zaopiekowano się tym grobem, albowiem warto żeby było widać, że opolanie pamiętają o Spychalskim, którego imieniem nazwana jest jedna z ulic na Zaodrzu – cieszyła się na wieść o rozpoczęciu prac Joanna Filipczyk, współautorka książki „O życiu i śmierci w Opolu. – Stary cmentarz miejski 1813-1963”, obecnie dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej.

Dariusz Król

Na podstawie „Ludzie i historia w nazwach ulic Opola” Moniki Choroś i Łucji Jarczak oraz strony: www.cmentarzopole.pl

Najnowsze artykuły