Nowe obostrzenia możliwe już w tym tygodniu!
Minister Zdrowia podczas rozmowy z RMF FM przyznał, że nie wyklucza wprowadzenia nowych obostrzeń. Jeśli do tego dojdzie, to decyzja ma zostać ogłoszona w środę lub piątek.
– Jeżeli przez trzy dni widzimy wzrosty zakażeń, bo trzy dni temu przyrost był 10-procentowy, a ten wczorajszy był powyżej 25%, to siłą rzeczy jest to bardzo wyraźny sygnał ostrzegawczy – mówił Niedzielski.
Minister Zdrowia podkreślił również, że jeśli będzie utrzymywał się wzrost zakażeń, a łóżka szpitalne będą zapełnione w około 20 tysiącach, to wówczas mają zapaść kolejne decyzje o zaostrzeniu przepisów. Dziś w całym kraju odnotowano 6422 nowe przypadki zakażeń (o niemal 1400 więcej, aniżeli przed tygodniem).
– To co jest najbardziej niepokojące, to fakt, że jest to trzeci dzień z rzędu, kiedy mamy z powrotem przyrosty, bo do tej pory odnotowywaliśmy same spadki – podkreślił minister.
Wszystko wskazuje na to, że powrót do szkolnych ławek jest już przesądzony. Minister Edukacji Przemysław Czarnek podkreślał, że nauka stacjonarna jest „potrzebna jak tlen”. Wszystkie decyzje będą zapadać po przeanalizowaniu sytuacji epidemicznej.
– To będziemy wiedzieć za jakieś trzy tygodnie, miesiąc. Dopiero wtedy będziemy podejmować następne decyzje, przy czym to już będzie sezon ferii zimowych więc i tak 1/3 do połowy Polski będzie wyłączona z nauki stacjonarnej z uwagi na ferie zimowe – mówił w rozmowie z TVP Info Minister Edukacji.
Przypomnijmy, że zajęcia stacjonarne zostały zawieszone od 20 grudnia do 9 stycznia. Obowiązuje w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Na podobny ruch zdecydowało się wiele uczelni w kraju.
