Nasze miasto nie dało się oszustom, którzy wyłudzili 80 mln zł

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby, które – pod przykrywką szeroko pojętej działalności edukacyjnej – miały wyłudzić 80 mln złotych z samorządów w różnych miejscach Polski. Również w województwie opolskim.

– Nasze miasto też mogło stracić miliony, ale na szczęście zareagowaliśmy bardzo szybko wdrażając kontrolę w fikcyjnych szkołach pomaturalnych. Zatrzymaliśmy też refundowanie kosztów nieistniejących szkoleń – zauważa Arkadiusz Wiśniewski, prezydent miasta Opola, dziękując przy okazji swojemu zastępcy Maciejowi Wujcowi oraz wydziałom oświaty i kontroli. – Za skuteczne działanie oraz nie uleganie presji instytucji publicznych, które wręcz chciały nas karać, za to, że nie dawaliśmy się oszustom. Przygotowaliśmy nawet apel do Ministerstwa Oświaty o zmianę prawa, poparty przez naszą Radę Miasta.

Po tym jak mieszkańcy Gliwic Mieszko A. i Aleksandra K. zostali zatrzymani, tamtejsza Prokuratura Okręgowa przedstawiła im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia środków z dotacji oświatowej w kwocie prawie 80 mln zł, a także dotyczące tzw. prania brudnych pieniędzy.

Jak podaje CBA, podejrzani „założyli i kierowali działalnością szeregu podmiotów gospodarczych, prowadzących szkoły niepubliczne o uprawnieniach szkół publicznych dla dorosłych. Ich działalność polegała m. in. na przedłożeniu przez organy właściwe do reprezentowania wyżej wymienionych podmiotów, dokumentów poświadczających nieprawdę dla uzyskania wsparcia finansowego. Dokumenty wystawiano i przedkładano w celu uwiarygodnienia zaistnienia fikcyjnych zdarzeń związanych z prowadzoną działalnością edukacyjną i w konsekwencji uzyskania nienależnych dotacji oświatowych”.

Decyzją Sądu Rejonowego w Gliwicach wobec obojga podejrzanych zastosowano areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Materiały dowodowe są nadal gromadzone i analizowane przez śledczych, postępowanie jest w toku.

Najnowsze artykuły