Pieniądze tylko dla „swoich” samorządów? Tak PiS rozdziela fundusze z Polskiego Ładu

Samorządy w tym roku mają otrzymywać pieniądze w ramach Polskiego Ładu. Fundacja Batorego sprawdziła, w jaki sposób są przydzielane pieniądze. Według raportu – faworyzowane są gminy rządzone przez włodarzy związanych z partią rządzącą.

Każdy samorząd mógł złożyć maksymalnie trzy wnioski o dofinansowanie, a łącznie z budżetu państwa ma popłynąć około 25 miliardów złotych. Żaden ze składanych wniosków nie może jednak przekroczyć 65 milionów złotych. Autorzy raportu przyznają, że w zdecydowanie uprzywilejowanej sytuacji znalazły się gminy małe. 

Jeśli chodzi o gminy do 10 tysięcy mieszkańców, otrzymały one dofinansowania na średnią wysokość 1,4 tysiąca złotych na mieszkańca. W gminach pomiędzy 10 tysiącami, a 25 tysiącami osób, średnie dofinansowanie wyniosło około 600 złotych na osobę. W przypadku miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców, te dofinansowania wyniosły średnio 176 złotych na osobę. 

Eksperci z Fundacji Batorego podkreślają, że w ani jednym dużym mieście (powyżej 100 tysięcy mieszkańców) nie rządzi żaden z przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.

Szczególnie łaskawie potraktowane zostały gminy rządzone przez włodarzy związanych z Prawem i Sprawiedliwością, natomiast znacznie mniejsze dotacje w skali całego kraju otrzymały te z wójtami, burmistrzami i prezydentami powiązanymi z partiami opozycyjnymi wobec opcji rządzącej – czytamy w raporcie.

Autorzy badania podkreślają, że samorządów, w których zasiadają członkowie PiS jest około 2,5%, dlatego to wystarcza, aby takie gminy otrzymały dotację nawet 100% wyższe, aniżeli gminy związane z osobami z opozycji.

Gminy rządzone przez włodarzy z PiS dostały w każdym z programów realizowanych od 2020 r. od 520 do 625 mln zł więcej, niż gdyby dostały tyle, ile wynosiła średnia dotacja na głowę w gminach danej wielkości – czytamy.

Najnowsze artykuły