Pijany ukradł 12 butelek wódki, staranował pracownika, ale wpadł „na mieście”
Policjanci z Opola odnaleźli sprawcę zuchwałej i dramatycznej w przebiegu kradzieży, którym okazał się 26-latek ze stolicy województwa.
Na początku tego tygodnia, na numer alarmowy zadzwoniła obsługa jednego ze sklepów w centrum Opola z informacją, że chwilę wcześniej na terenie marketu doszło do zuchwałej i drastycznej w przebiegu kradzieży.
– Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, przed godziną 15:00 do sklepu wszedł mężczyzna, który kupił batonika, po czym chwycił stojący za ladą karton z alkoholem i pobiegł w stronę wyjścia ze sklepu. Na jego drodze stanął pracownik, którego napastnik staranował, łamiąc mu przy tym nogę. Mężczyzna ukradł 12 butelek wódki na kwotę ponad pół tysiąca złotych – relacjonuje specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Miejskiej Policji w Opolu, asp. Przemysław Kędzior.
W poszukiwania za złodziejem zaangażowali się będący w służbie policjanci służby patrolowej i kryminalnej. Po kilku godzinach, na jednej z ulic miasta, podejrzewanego rozpoznał będący po służbie zastępca komendanta Miejskiego Policji w Opolu, podinsp. Roman Pokracki. Poprosił o wsparcie innych policjantów i po chwili wspólnie z funkcjonariuszami z Komisariatu I Policji w Opolu zatrzymał podejrzewanego mężczyznę. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Opola. Badanie alkomatem pokazało, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
26-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór.