Podrabiał pieniądze i wprowadzał je w obieg. Grozi mu do 25 lat więzienia
33 czyny o charakterze fałszerstw przedstawili 47-latkowi z Wrocławia opolscy policjanci. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i mogą pojawić się kolejne zarzuty. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu aż do 25 lat więzienia.
– Na trop fałszerza pieniędzy pierwsi wpadli kryminalni z Opola, którzy uzyskali informację o wprowadzonym do obrotu podrobionym banknocie w jednej z restauracji w Opolu – relacjonuje mł. asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Śledczy przystąpili do pracy operacyjnej.
Po przejrzeniu wielu godzin zapisów z monitoringu, przesłuchaniu świadków i ustaleniu okoliczności, kryminalni wytypowali podejrzewanego mężczyznę. Okazało się, że sprawa ma charakter rozwojowy.
– Zebrane materiały pokazały, że fałszerz mógł działać na terenie trzech województw – dolnośląskiego, śląskiego i opolskiego. W tej sytuacji do sprawy włączyli się funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej w Opolu – dodaje Kędzior.
47-latek został zatrzymany na gorącym uczynku wprowadzenia do obrotu fałszywych banknotów w jednym ze sklepów spożywczych w miejscowości w województwie dolnośląskim. Po przeszukaniu mieszkania i garażu zajmowanego przez zatrzymanego zabezpieczono przedmioty i materiały służące do podrabiania znaków pieniężnych zarówno polskich, jak i zagranicznych. Kryminalni znaleźli również kolejne, podrobione banknoty w walucie polskiej, europejskiej, amerykańskiej i ukraińskiej.
Zatrzymany mężczyzna łącznie usłyszał 33 zarzuty związane z podrabianiem pieniędzy oraz wprowadzaniem fałszywek w obieg. Decyzją sądu, na wniosek policjantów i prokuratury został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za to przestępstwo grozi 47-latkowi do 25 lat więzienia.
fot. KMP Opole