Podwyżka opłat za śmieci nieunikniona

Mieszkańcy Opola będą musieli zapłacić jeszcze więcej za śmieci – taki wniosek płynie z wyjaśnień firm Remondis i Górażdże, które są ważnym elementem w systemie gospodarowania odpadami w mieście.

Od nowego roku ceny za odbiór odpadów segregowanych wzrosły z 13 do 19 zł na jednego mieszkańca. To za mało – wskazuje firma Remondis i pozbawia złudzeń. Ceny raz jeszcze trzeba będzie podnieść. Na pytanie dlaczego i z czego to wynika radni nie otrzymali jednoznacznej odpowiedzi.

Pewne jest natomiast to, że w czasie, gdy w listopadzie ubiegłego roku Rada Miasta ustalała nowe stawki dla mieszkańców Opola, Remodis podniósł cenę za zagospodarowanie tony odpadów, a deklarowana w sierpniu stawka – w listopadzie poszybowała z 396 do 486 zł za tonę. Co jest powodem tak dużej podwyżki w tak krótkim czasie – o to pytali radni na czwartkowej sesji. Remondis nie odpowiada wprost, mówiąc o wzrostach cen na rynku, kosztach pracy i cen paliw. Na horyzoncie jest jeszcze umowa z Cementownią Górażdże, która odbiera od Remondisa część śmieci i wykorzystuje je jako paliwo alternatywne. Czy i w jakim stopniu kolejna podwyżka dla mieszkańców Opola za odbiór śmieci ma związek z umową, jaką Remondis zawarł z Górażdżami pod koniec ubiegłego? Na to pytanie radni również nie doczekali się odpowiedzi. „Prawnicy analizują możliwość ujawnienia tej umowy, bo obwarowana jest ona tajemnica handlową” mówił na sesji Rady Miasta Andrzej Losor  przedstawiciel cementowni Górażdże.

Miasto rozpoczyna kolejne negocjacje z firmą Remondis, na tym etapie nie pada również odpowiedź na pytanie, jaka podwyżka czeka mieszkańców Opola. Z dyskusji na dzisiejszej sesji wynika jednak, że podwyżka jest nieunikniona.

Najnowsze artykuły