Politechnika Opolska zainaugurowała kolejną edycję programu mentoringowego

Kilkudziesięciu studentów zgłosiło się do trzeciej edycji programu mentoringowego Politechniki Opolskiej Mentor Mix. Z tej grupy wyłoniono najlepszych, którzy przez pół roku będą pracowali z przedstawicielami różnych branż.

Zaczynamy trzecią edycję naszego programu mentoringowego. Startujemy z bardzo silną grupą studentów, jak i z silną grupą mentorów. Wśród nich są mentorzy już doświadczeni, którzy są z nami od początku jak i osoby, które przystępują po raz pierwszy –  podkreśla dr inż. Aneta Kucińska-Landwójtowicz, prorektor ds. współpracy Politechniki Opolskiej. – W czasach, w których boimy się, że sztuczna inteligencja będzie nam zabierała pracę, będzie nam odbierała możliwości rozwoju, stawiamy na to, aby jednak uczyć się przez doświadczenie, aby wymieniać się swoimi spostrzeżeniami, aby słuchać osób, które tę ścieżkę kariery już przeszły i w ten sposób rozwijać swoje skrzydła.

Politechnika Opolska jest jedną z 23 uczelni w Polsce, które realizują taki program mentoringowy.

Program polecił mi kolega ze studiów, który brał udział w poprzedniej edycji. Chcę zdobyć troszeczkę doświadczenia w zakresie umiejętności miękkich, może nawet umiejętności liderskich – mówi Joanna Kulig, studentka zarządzania oraz analityki danych w biznesie.

Wydaje mi się, że teraz, dla młodych ludzi jest trudna sytuacja na rynku pracy i to powoduje w wielu z nas dużo niepokoju, dlatego bardzo przydałoby mi się ukierunkowanie zawodowe – tłumaczy Angelika Redas, studentka zarządzania na studiach magisterskich oraz analityki danych w biznesie.

– Chciałbym, żeby ktoś z branży poprowadził mnie, wprowadził w to wszystko, żebym mógł poznać branżę od zaplecza – dodaje Marcel Pawliczek, student ekonomii.

Cała trójka znalazła się w gronie 17 studentów wyłonionych na podstawie CV spośród kilkudziesięciu chętnych studentów. To rekordowe zainteresowanie programem.

W środę odbyło się spotkanie rekrutacyjne, na którym mentorzy i studenci poznawali siebie nawzajem. Studenci mieli trzy minuty na swoją prezentację, następnie łączyliśmy pary mentoringowe, które będą współpracować ponad pół roku. W trzeciej edycji mamy dziewięciu mentorów. Dodatkowo, studenci będą mogli skorzystać ze szkolenia branżowego, na które otrzymają z uczelni bon na 2,5 tys. zł. Wesprzemy ich także w szkoleniach z umiejętności miękkich, z pisania CV czy prowadzenia konta na LinkedIn – wylicza Ewelina Nowak z Akademickiego Biura Karier, które organizuje program mentoringowy.

Jednym z mentorów programu jest Dariusz Madera, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie nastawienie młodych ludzi na zdobywanie wiedzy, na układanie i planowanie kariery zawodowej. To jest niezwykle cenne, że młodzi ludzie tak bardzo przygotowują się do wejścia na rynek pracy i już dzisiaj planują to, co będzie ich czekało w przyszłości. Dla mnie to także było ciekawe, dowiedziałem się, czego tak naprawdę oczekują, na co zwracają uwagę i jak mam dostosowywać swoją organizację, którą kieruję, żeby móc do niej pozyskiwać talenty – podkreśla Dariusz Madera.

Przejrzałam CV 17 zakwalifikowanych do drugiego etapu studentów i to, co w każdym z nich mnie uderzyło, to to, że ci ludzie chcą czegoś więcej, że studia im nie wystarczają, są one pewną bazą i podstawą, ale chcą się rozwijać, chcą zdobywać nowe umiejętności, kompetencje, to jest coś wspaniałego – zauważa Aneta Paczos, prezes firmy rekrutacyjnej Paretti, która po raz pierwszy występuje w roli mentora w programie. – To świadczy o tym, że młodzież to nie jest tylko ta, która gdzieś siedzi i przegląda Instagrama i TikTok-a, ale też chce dowiedzieć się czegoś więcej o rynku pracy, chce w ten rynek pracy wejść wzbogaceni nie tylko tym, czego się dowiedzą na uczelni, to jest wspaniałe.

To wspaniała inicjatywa. Sam jestem absolwentem Politechniki Opolskiej i uważam, że młodych ludzi trzeba wspierać. Chciałbym im przekazać umiejętności i kompetencje związane z komunikacją. Myślę, że to są ludzie, którzy mają już swoje cele, wiedzą w jakim kierunku idą i na pewno będą w tym specjalistami. Jestem pod wrażeniem tych  CV, ponieważ niektóre pokazują taką determinację i to jest świetnie odbierane przez rynek pracy, natomiast chciałbym im pomóc wzajemnie komunikować się, ponieważ sam zatrudniam wielu ludzi i bardzo często brakuje im właśnie tych umiejętności komunikacji, wzajemnego dążenia do wspólnego celu – relacjonuje Tomasz Kwinta, przewodniczący Rady Nadzorczej Dom Charbielin – Winnice Charbielin Spółdzielnia.

fot. Politechnika Opolska

 

Najnowsze artykuły