Polska 2050 uderza w “Polski Ład” i proponuje swoje rozwiąznia
Członkowie opolskiego zgrupowania Polska 2050 zorganizowali przed byłą cukiernią “Jagoda” konferencję prasową, podczas której zarzucali obecnemu rządowi, iż pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw przybywa za późno, czego konsekwencją jest zamykanie się firm z długoletnią tradycją.
Partia przede wszystkim zarzuca rządzącym, iż zmiany w “Polskim Ładzie” były wprowadzane za późno.
– To jest absurdalna sytuacja, w której zmusza się przedsiębiorców do tego aby przenosili się do innych krajów, gdzie są co prawda podatki wyższe ale stabilniejsze. Tego właśnie przedsiębiorcy potrzebują – mówił Adam Gomoła, rzecznik partii w regionie opolskim.
Sytuację piekarni “Jagoda” politycy partii przytaczają jako bazowy przykład na to, że wsparcie cukiernictwa w Polsce nie idzie rządowi zgodnie z planem. Dotyczy to cen gazu, który stanowi ważny surowiec dla tego przemysłu.
– Na kartce tej zamkniętej cukierni jest mowa o cenach, które pogrzebały ten biznes. W 2021 roku cena za gaz wynosiła 1500 zł. Później były to koszty nawet 10 000 zł. Rząd obiecywał tarczę, która spowoduje, że cena za gaz spadnie. A do tego czasu wiele firm jak ta nie wytrzymała – mówi Janusz Telesz z opolskiego zarządu partii Polska 2050.
Oprócz cen gazu, politycy zwracają uwagę na wysoką cenę podatku VAT.
– Obecny podatek VAT jest jednym z najwyższych w Europie. Więcej mają kraje skandynawskie ale tam jest lepiej funkcjonująca gospodarka. Dla płatników małych przedsiębiorstw ten podatek jest dodatkowym kosztem. Sam podatek VAT w towarach wynosi 23%. To bardzo dużo. I to przedsiębiorcy muszą go płacić – dodaje Telesz
Przy okazji członkowie partii zaprezentowali swój plan na pomoc, nazywając ją “Piątką Polski 2050”.
– Po pierwsze uproszczenie i ustabilizowanie podatku. Po drugie – stabilne ceny surowców energetycznych. Oprócz tego przyjęcie waluty euro, zmiany w podatku VAT i wreszcie, składka zdrowotna, która będzie niższa, wypłacalna i realizująca swój cel – dodaje Gomoła.
