Prezydent Opola: Panie pośle Kowalski, ręce precz od festiwalu

Poseł Janusz Kowalski wyraził swoje zaniepokojenie, że TVP dała zgodę, by ” Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w czerwcu zamienił się w manifestację tęczowych aktywistów”, co jego zdaniem przyniesie zatrważające skutki.

Współorganizatorem festiwalu jest jak wiadomo miasto Opole, czy prezydent Wiśniewski widzi taką możliwość?

Przede wszystkim jest to polityczny atak Janusza Kowalskiego jako przedstawiciela Solidarnej Polski na swoich współkoalicjantów, którzy odpowiadają przecież za skrajnie nieobiektywną TVP. To element ich przedwyborczej przepychanki.  Politycy niezależnie której opcji, powinni być jak najdalej od festiwalu. Przyznaję, w ostatnich latach było to trudne, ze względu na upolitycznienie TVP, ale jako współorganizator skutecznie wtedy reagowaliśmy, gdy na przykład prezes Kurski chciał cenzurować festiwalowych wykonawców. Na pewno jednak nigdy nie będzie tak, że poseł Kowalski będzie decydował o obliczu opolskiego festiwalu. Może za PRL politycy mieli na niego wpływ, ale do tych czasów nie chcemy przecież wrócić. Wypowiedź posła Kowalskiego daje nam jednak wyobrażenie, co będzie, gdy damy im rządzić jeszcze przez jedną kadencję. Grożą nam po prostu bolszewickie porządki.

Najnowsze artykuły