Protokół kontroli w WiK podpisany

Podpisany został protokół po kontroli Głównego Inspektoratu Pracy prowadzonej w opolskim WiK. Kontrolerzy w spółce pojawili się jesienią ubiegłego roku. Akurat zbiegło się to z powrotem do pracy po około półrocznej przerwie prezesa Ireneusza Jakiego.

Kilka tygodni przed wizytą kontrolerów GIP w spółce zakończyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Wskazano po niej m.in., że zdaniem pracowników prezes Ireneusz Jaki nie obnosił się do nich z szacunkiem, a jego zachowania nie wpływały pozytywnie na atmosferę w pracy. Ponadto Ireneusz Jaki w przeciwieństwie do pozostałych członków zarządu „ograniczał lub utrudniał możliwości wypowiadania się”, „ciągle przerywał wypowiedzi” i „stosował groźby ustne i pisemne”.

Gdy na początku tego roku protokół pokontrolny GIP trafił do spółki, prezes Jaki zasygnalizował swoje zastrzeżenia, nie precyzując szczegółów. Ostatecznie protokół został podpisany niedawno, po blisko czterech miesiącach od momentu, gdy trafił do spółki. W międzyczasie opinia publiczna dowiedziała się, że Patryk Jaki interweniował u szefowej GIP w sprawie swojego ojca.

W tekście Interii czytamy, że „źródła Interii z Głównego Inspektoratu Pracy wskazują, że kiedy w WiK trwała pierwsza kontrola inspektorów, europoseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski spotykał się z główną inspektor pracy Katarzyną Łażewską – Hrycko. W instytucji przy ul. Barskiej był widziany przynajmniej kilka razy. W czerwcu i lipcu, gdy w firmie Ireneusza Jakiego trwały kontrole.”

Członkowie zarządu WiK w Opolu Paweł Kawecki i Stanisław Janik mają wątpliwość, czy prezes Jaki powinien składać zastrzeżenia do kontroli GIP, tym samym występując we własnej sprawie.

W świetle art 209 ksh i 25 kpa pozostali członkowie zarządu mają wątpliwość co do występowania Pana Prezesa w postępowaniu prowadzonym przez GIP w tak wielu funkcjach – jako podmiotu kontroli, świadka, i Pracodawcy przyjmującego protokół. Jednak w tym zakresie podnieśliśmy tę kwestię wyłącznie jako „wątpliwość”, a nie zastrzeżenia do protokołu – powiedział nam członek zarządu WiK, Paweł Kawecki.

Zastrzeżenia prezesa Jakiego nie zostały przyjęte przez GIP, ponieważ jego pismo zawierało braki formalne.

Dariusz Król

Znawca futbolu, pomysłodawca i były redaktor naczelny ogólnopolskiego tygodnika „Tylko piłka”. W przeszłości także dziennikarz tygodnika i dziennika Gazeta Opolska (m.in. kierownik działu sportowego). Obecnie redaktor magazynu „Opole i kropka” i Czasu na Opole, w których zajmuje się głównie tematami z życia miasta, historią i sportem.

Najnowsze artykuły