Pułki artylerii otrzymają drony GLADIUS

Wojsko Polskie otrzyma cztery bateryjne moduły bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych GLADIUS wraz z pakietami szkoleniowym i logistycznym. Jeszcze w tym roku na wyposażenie trafią kolejne drony, które w znaczącym stopniu zwiększą możliwości prowadzenia działań operacyjnych.

– Możemy powiedzieć, że ten sprzęt zapewni znaczące wzmocnienie polskich sił zbrojnych, które muszą być mocne i silne tak, żeby odstraszać agresora – mówił szef MON. – Konsekwentnie wzmacniamy polskie siły zbrojne. Te cztery baterie trafią do pułków artylerii Wojska Polskiego. Ich zadaniem będzie działanie, które po pierwsze ma charakter rozpoznawczy, ale po drugie także uderzeniowy – dodał.

Jak zaznaczył minister M. Błaszczak jeszcze w tym roku Wojsko Polskie zostanie doposażone w kilkaset dronów. Pierwsze dostawy elementów wchodzących w skład bateryjnych modułów GLADIUS zostaną zrealizowane już w 2022 r.

Bateryjne moduły bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych GLADIUS przeznaczone będą do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza z wykorzystaniem rozpoznawczych bezzałogowych statków powietrznych FT-5, wyposażonych w głowice optoelektroniczne umożliwiające rejestrację obrazu, zarówno w świetle dziennym jak i z wykorzystaniem termowizji. 

Rolę efektorów systemu będą pełniły uderzeniowe bezzałogowe statki powietrzne GLADIUS, zintegrowane z użytkowanym w Siłach Zbrojnych RP systemem kierowania ogniem TOPAZ. W skład bateryjnego modułu wejdą: wyrzutnie, wozy dowodzenia, amunicyjne i obsługi technicznej oraz zapas uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych GLADIUS.

Szef resortu obrony wskazał także, że umowa na bezzłogowce to kolejne potwierdzenie możliwości polskich zakładów, firm i ośrodków naukowo-badawczych. Jak zaznaczył minister to ważne, że na wyposażeniu żołnierzy Wojska Polskiego jest sprzęt i uzbrojenie, które jest produkowane, serwisowane i rozwijane w Polsce.

– W ramach ustawy o obronie Ojczyzny wzmacniamy polskie siły zbrojne, zwiększamy je liczebnie i wyposażamy w nowoczesny sprzęt. Jeszcze raz bardzo mocno to podkreślam, wykorzystujemy doświadczenia i obserwacje, które wynikają z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i przygotowujemy się do tego, żeby odeprzeć atak – jeżeli taki nastąpi – skwitował Mariusz Błaszczak.

Najnowsze artykuły