Raport PiP miażdżący dla prezesa Jakiego

Poznaliśmy dziś wyniki kontroli inspekcji pracy w opolskich wodociągach. Z wystąpienia pokontrolnego wynika, że w WiK m.in. dyskryminowano młode matki a także robiono wszystko by utrudniać życie, niektórym pracownikom.

 

Wystąpienie pokontrolne liczy cztery strony. Kontrolerzy opisali w nim szczegółowo jak traktowane były matki wracające z urlopów rodzicielskich. Aż 11 młodym matkom po powrocie zmieniano stanowisko pracy.

W trakcie kontroli ustalono, że pracodawca naruszył opisane wyżej regulacje w zakresie równego traktowania w zatrudnieniu ze względu na płeć, co ustalono na podstawie analizy dokumentacji związanej z korzystaniem przez kobiety z uprawnień rodzicielskich. Z ogólnej liczby 18 pracownic korzystających w okresie w okresie styczeń 2015 r. – kwiecień 2022 r. z uprawnień związanych z macierzyństwem, aż w przypadku 11 pracownic dokonano zmian stanowisk, w przypadku (jednej z pracownic) odbyło się to po urodzeniu dwojga dzieci. Łącznie w tym okresie przeprowadzono 22 zmian stanowisk pracy (w przypadku niektórych kobiet kilka razy zmieniano stanowisko). Wszystkie zmiany odbyły się w trybie porozumienia zmieniającego, następującego bezpośrednio bądź z krótkim czasie po powrocie do pracy (najczęściej po wykorzystaniu jeszcze zaległego urlopu wypoczynkowego). Co prawda do zmiany stanowisk dochodziło w drodze porozumienia stron, jednakże przesłuchani na tą okoliczność świadkowie wskazują, że porozumienia te były podpisywane pod presją ze strony pracodawcy.”

W niektórych przypadkach zmiany odbywały się wielokrotnie. Jedna z młodych mam zmieniała stanowisko trzy razy w przypadku pierwszego dziecka i trzy razy w przypadku drugiego.

Ireneusz Jaki i Mateusz Filipowski mieli utrudniać życie jednej z pracownic

„Kontrola wykazała również, że pracodawca dokonywał zmian miejsca wykonywania pracy w sposób dyskryminujący pracowników. Najbardziej rażącym przykładem takich działań, opisanych w protokole z kontroli, jest przypadek przeniesienia pracownicy na podstawie art 42 § 4 Kodeksu pracy do oczyszczalni ścieków w Kosorowicach. Na podstawie zeznań świadków ustalono, iż pracownica nabyła uprawnienia emerytalne, ale nie zamierzała przechodzić jeszcze na emeryturę. Zgodnie z zeznaniami świadków, przeniesiono pracownicę pomimo wiedzy, że ta nie posiada prawa jazdy, a dojazd do oczyszczalni w Kosorowicach środkami komunikacji publicznej jest bardzo utrudniony. Dodatkowo świadkowie wskazali, że Prezes Jaki i Wiceprezes Filipowski mieli zakazać dowożenia jej do Kosorowic przez innych pracowników Spółki. Ta sytuacja zgodnie z zeznaniami świadków, zmusiła ją do przejścia na emeryturę. W protokole z kontroli opisano również inne przypadki przenoszenia pracowników pomiędzy obiektami Spółki”.

Jeden kierownik zarabiał dwa razy więcej niż inny, a pracownica bez kierunkowego wykształcenia i z najkrótszym stażem zarabiała najwięcej w dziale

„Analiza wynagrodzeń pracowników wykazała, że wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska obarczone są bardzo dużymi dysproporcjami. Jak ustalono, różnica w wysokości wynagrodzenia w tej grupie pracowników, w niektórych przypadkach była prawie dwukrotna. Biorąc pod uwagę wynagrodzenie i premie regulaminowe, różnice te były jeszcze większe. Dysproporcja jeśli chodzi o wynagrodzenie i przyznawane świadczenia były widoczne również w innych grupach pracowników. Jeden z takich przykładów dotyczył pracownicy, której pracodawca (pomimo braku wykształcenia kierunkowego) przyznał wynagrodzenie w kwocie wyższej niż w przypadku innych pracowników działu, w którym była zatrudniona. Po okresie ponad roku od zatrudnienia pracownica (pomimo najmniejszego stażu pracy w tym dziale) otrzymywała najwyższe wynagrodzenie.

Zupełnie odmienna sytuacja dotyczyła pracownicy, która po przyjęciu do pracy w tym dziale, jako nowy pracownik otrzymała najniższe wynagrodzenie. Po kilku latach pracy, w dalszym ciągu otrzymywała najniższe wynagrodzenie spośród pracowników działu.”

Raport kontrolerów potwierdza wszystko to, o czym pisaliśmy na łamach Czasu na Opole od samego początku wybuchu „Afery Jakiego”.

 

 

Najnowsze artykuły