Dreman Opole-Komprachcice pokonał AZS Uniwersytet Gdański

Trzecie zwycięstwo z rzędu zanotowali futsaliści Dremana Opole-Komprachcice. Tym razem ograli AZS Uniwersytet Gdański 4-3 i jak wskazuje na to wynik nie była to łatwa przeprawa…

Gospodarze dobrze zaczęli i w siódmej minucie wyszli na prowadzenie, a wyprowadził ich na nie Andre Luiz precyzyjnie uderzając po długim rogu. Niestety, nie cieszyli się nim zbyt długo albowiem po 39 sekundach wyrównał Mateusz Wesserling finalizując dobrze rozegrany stały fragment gry.

Przyjezdni na tym się jednak nie zatrzymali i gdy upłynął półmetek inauguracyjnej odsłony to oni mieli gola więcej. Po tym jak Siergiej Fil sfaulował Karola Majchrzaka gdańszczanie otrzymali rzut karny, a tego pewnie wykonał Dominik Depta. Niebawem mogło być nawet 1-3, ale Mikołaj Kreft obił poprzeczkę.

Podopieczni Jarosława Patałucha długo nie mogli się otrząsnąć i nie mieli zbyt wielu sytuacji. Nie licząc przegranej walki sam na sam Andre Luiza z golkiperem rywali. Wreszcie jednak miejscowi się obudzili i na przestrzeni dwóch i pół minuty zdobyli trzy bramki!

Najpierw Arkadiusz Szypczyński ładną podcinką wykończył akcję Fila, a potem nastąpił czas Krzysztofa Elsnera, który na przestrzeni 60 sekund zdobył dwa piękne gole. Najpierw huknął po długim rogu, a następnie przelobował Kacpra Sasiaka.

Później akademicy wycofali bramkarza, ale to dwukrotnie nasi futsaliści byli bliżej podwyższenia wyniku, aniżeli rywale zniwelowania przewagi. W obu przypadkach precyzji zabrakło Tomaszowi Luteckiemu, który raz nawet obił poprzeczkę.

To się mogło zemścić, albowiem przyjezdni zanotowali trafienie na 4-3, gdy piłkę do siatki posłał Kewin Sidor. Wówczas to w gości wróciła wiara w to, że mogą zdobyć choćby punkt, ale świetnie w bramce spisywał się Siergiej Burduja…

Dreman zagrał w składzie: Burduja – Lutecki, Luiz, Chuva, Elsner oraz Iwanow, Grzywa, Opatowski, Fil, Fernandes, Vini, Szypczyński.

Najnowsze artykuły