Jednostronne derby. Wielki triumf Dremana
W Stegu Arenie futsaliści Dremana podjęli inny zespół z regionu – Gredar Futsal Brzeg. Od samego początku mecz był jednostronny i przebiegał na korzyść kolan, którzy triumfowali aż 6-0.
Piotr Jankowski
Goście nastawili się na grę w obronie, jednak pierwszą bramkę stracili już w trzeciej minucie spotkania. Z rzutu wolnego fenomenalnie przymierzył Nuno Chuva, który w całym meczu zdobył aż cztery bramki. Kolejne minuty były jednak bardzo wyrównane, a brzeżanie byli blisko wyrównania, jednak zmarnowali niemal stuprocentową okazję. Na odpowiedź nie było trzeba długo czekać, bowiem przed przerwą wynik podwyższył nie kto inny, jak Chuva.
Po zmianie stron rozwiązał nam się worek z bramkami. Najpierw Jak Rojek skierował piłkę do swojej bramki, a następnie dwie bramki zdobył niesamowity tego dnia Chuva. W 34. minucie wynik podwyższył nawet bramkarz Dremana, dzięki czemu opolanie wygrali drugie derby w tym sezonie. Aż 6-0.
Ta przegrana Gredaru jest zdecydowanie złą wiadomością dla ekipy z Brzegu. Zajmują bowiem 14. miejsce w ligowej tabeli, które oznacza spadek do pierwszej ligi. Dreman już od pewnego czasu jest pewny utrzymania, jednak opolanie nie spoczęli na laurach i wciąż celują w wygrane.
Dreman Opole Komprachcice – Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg 6:0 (2:0)
Bramki: Chuva 3′, 17′, 33′, 37′, Rojek (sam.) 28′, Burduja 34′