Druga z rzędu porażka koszykarzy z Opola na zapleczu elity

Drugiej porażki z rzędu, a przy tym także drugiej w ogóle u siebie w całym sezonie, doznali koszykarze Weegree AZS Politechnika Opolska. Tym razem ulegli rezerwom AZS UMCS Start Lublin 79:82.

Podopiecznym Kamila Sadowskiego taki wynik jednak różnicy wielkiej nie robił, bo i tak już przed tym spotkaniem było wiadomo, że do play off przystąpią z czwartej pozycji. Nie zmieni tego także rezultat ostatniego starcia w fazie zasadniczej.

Sobotni pojedynek w hali przy ul. Prószkowskiej od początku było bardzo wyrównany. Dość napisać, że ani razu żadna z drużyn nie prowadziła różnicą większą niż siedem punktów.

W starcie to lepiej weszli gości, dla których po niespełna trzech minutach było już 8:2. Później jednak opolanie sprężyli się na tyle, ze nie tylko w 120 sekund wyszli na prowadzenie, ale i wygrali pierwszą kwartą. Później wydawało się już, że „pójdą za ciosem”. Niestety od wyniki 24:20 dla nich przez blisko pięć minut zdobyli tylko dwa punkty, z kolei rywale w tym czasie 11. I to oni przez dłuższy czas nadawali ton grze.

Po zmianie stron jednak gra znowu się wyrównała, a następnie znowu wydawało się, że miejscowi wrócili na „dobre tory”. Na tyle, że na początku czwartej kwarty było już 63:56 dla nich. Na tym nie koniec, bo potem gra obu zespołów utrzymywała się na podobnym poziomie.

Wszak na blisko 200 sekund przed końcem nasi koszykarze prowadzili 75:69. Niebawem jednak praktycznie zatrzymali się w ofensywie, z kolei przyjezdni mocno rozkręcili się w ataku i finisz należał już do nich.

Weegree AZS Politechnika Opolska – AZS UMCS Start II Lublin 79:82 (21:17, 17:24, 22:13, 19:28)
Weegree AZS PO: Skiba 18, Krefft 17, Kiwilsza 14, Wilk 12, Kobel 9, Rutkowski 6, Piszczatowski 3, Kapuściński, Salkiewicz.

Najnowsze artykuły