Druga porażka Weegree AZS Politechnika Opolska w ćwierćfinale

Kiepsko rozwija się ćwierćfinał play off 1 ligi dla koszykarzy Weegree AZS Politechnika Opolska. Nasza ekipa w rywalizacji do trzech zwycięstw z GKS-em Tychy przegrała właśnie drugi mecz. W dodatku u siebie, a jakby tego było mało teraz zmagania przeniosą się do hali rywali.

Podopieczni Kamila Sadowskiego świetnie weszli w środowy mecz, bo nie dość, że wygrali pierwszą kwartę przewagą 13 „oczek”, to potem, na początku kolejnej – po trafieniu z dystansu Adama Kaczmarzyka – powiększyli ją do stanu 26:12. Od tego momentu jednak rywale mocno zniwelowali straty, bo do przerwy przewaga miejscowych wynosiła już tylko sześć punktów.

Po zmianie stron tyszanie „poszli za ciosem” i potrzebowali 200 sekund, by wyjść na prowadzenie. Stało się to potem jak zza linii 6.75m trafił Łukasz Diduszko, a następnie jeszcze bardziej odskoczyli (35:39), ale i wówczas wreszcie obudzili się opolanie.

Do tego stopnia, że po trafieniach Kaczmarzyka i Michała Jodłowskiego było 44:42 dla nich, natomiast przed startem czwartej kwarty mieliśmy remis po 47. Finałowa odsłona zaczęła się od popisu Kaczmarzyka, który zdobył sześć punktów z rzędu i opolanie wyszli na prowadzenie 53:49.

Wydawało się wówczas, że sytuacja została opanowana. Niestety, przyjezdni szybko opanowali wydarzenia na parkiecie. Co prawda „akademicy” jeszcze raz odzyskali prym na tablicy wyników (62:61), ale finisz już należał do GKS-u.

Teraz rywalizacja przenosi się do hali tyszan. Tam w sobotę rozegrany zostanie mecz nr 3. Jeśli nasi koszykarze zwyciężą, nazajutrz będzie kolejne starcie. Jeśli przegrają zakończą sezon.

Weegree AZS Politechnika Opolska – GKS Tychy 64:67 (23:10, 10:17, 14:20, 17:20)
Weegree AZS PO:
Kaczmarzyk 25, Krefft 12, Kiwilsza 9, Jodłowski 6, Rutkowski 5, Wilk 4, Piszczatowski 2, Kobel 1, Kapuściński.

Najnowsze artykuły