Gonili i w końcu dogonili! Opolscy akademicy wygrali trzeci mecz w sezonie
Weegree AZS Politechnika Opolska po fenomenalnym spotkaniu pokonała Znicz Basket Pruszków 97:92. Zespół Rafała Knapa przegrywał przez niemal całe spotkanie, jednak walczył do samego końca. To akademikom zapewniło niezwykle cenne zwycięstwo.
Piotr Jankowski
Zespół z województwa mazowieckiego przyjechał do Opola jako zespół, który zdobywa najmniej punktów. Tę statystykę dość mocno podreperowali sobie dzięki spotkaniu przy Prószkowskiej. Podopieczni trenera Kierlewicza za nic mieli szyki obronne opolan i prostymi akcjami wypracowywali sobie miejsce do wejścia na kosz. Opolanie wcale nie byli gorsi, a po 10 minutach goście prowadzili 29:25.
W drugą kwartę zdecydowanie lepiej weszli przyjezdni, którzy szybko powiększyli swoją przewagę. Dobrze interweniował wówczas trener Rafał Knap, który wziął czas, czym zastopował zapędy Znicza. Fenomenalnie spisywał się kapitan akademików, Przemysław Szymański, który aż pięć razy blokował koszykarzy Znicza. Opolanie schodzili jednak do szatni przegrywając 48:56.
Po zmianie stron opolanie wrzucili drugi bieg, zaczynając mocno odrabiać straty. Bardzo dobrze w ich szeregach spisywał się nowy zawodnik, Artur Łabinowicz. Skrzydłowy nie dał się przejść w obronie, wymusił też dwa przechwyty. Także dzięki temu po 30 minutach zespół trenera Knapa przegrywał już tylko 71:76.
Na ostatnią kwartę akademicy wyszli niezwykle podbudowani. W końcu lepiej zaczął spisywać się Adam Brenk, a niezwykle ważne punkty dołożyli Patryk Wilk i Adam Kaczmarzyk. Opolanie szybko odrobili stratę i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Po fenomenalnym meczu triumfowali 97:92.
Przed opolanami teraz derby. W środę bowiem w Prudniku zmierzą się z tamtejszą Pogonią.
Weegree AZS Politechnika Opolska 97:92 (25:29, 23:27, 23:20, 26:16) Znicz Basket Pruszków
Weegree: Szymański 16, Brenk 14, Kaczmarzyk 13, Łambinowicz 13, Lewiński 11 – Wilk 18, Piszczatowski 8, Skiba 4, Jodłowski 0. Trener: Rafał Knap.
Znicz: Kierlewicz 20, Janik 17, Tyszka 12, Sobczak 10, Szwed 8 – Suliński 8, Proczek 6, Czosnowski 3, Drewniak 1, Czemrys 0. Trener: Andrzej Kierlewicz.
Na zdjęciu na pierwszym planie Przemysław Szymański, który był najlepszym zawodnikiem tego spotkania. Fot. Mariusz Matkowski