Pierwsza porażka w sezonie koszykarzy z Opola

Pierwszej porażki na zapleczu elity w tym sezonie doznali przedstawiciele Weegree AZS Politechnika Opolska. Nasi koszykarze polegli bowiem w Pruszkowie 70:81.

Inauguracyjna odsłona starcia z tamtejszym Zniczem Basket miała swoje fazy. W mecz lepiej weszli gospodarze, którym udały się dwie pierwsze akcje ofensywne, ale potem inicjatywę przejęli podopieczni Marcina Grygowicza. I to na tyle, że pięć minut później to oni prowadzili 15:8. Niebawem jednak role się odwróciły, bo 200 sekund później to miejscowi już mieli „oczko” więcej na koncie (18:17), na co mocno wpłynęły dwie udane próby z dystansu Kamila Czosnkowskiego.

Od tego momentu zaczął się emocjonujący bój na zasadzie „oko za oko, ząb za ząb”. W drugiej części bowiem żadna z drużyn nie zamierzała odpuścić i wynik cały czas mocno oscylował wokół remisu, a na przerwę obie ekipy zeszły przy stanie 44:41 dla Znicza.

Po zmianie stron jednak przyjezdni zacięli się w ataku. Wszak dopiero niemalże na półmetku kwarty trafili wówczas po raz pierwszy do kosza. Rywale z kolei mieli już wtedy na koncie dwie „trójki”. Dzięki temu było już 52:41 dla nich. Co prawda u opolan przełamał się Dominik Rutkowski, jednak team z Pruszkowa mógł kontrolować wydarzenia na parkiecie. Na tyle, że nawet jeszcze na początku finałowej odsłony powiększył przewagę do stanu 66:51.

Później jednak akademicy zaczęli świetnie bronić, w związku z czym rywale przez sześć minut nie powiększyli swojego dorobku. Niestety w ofensywie goście wykorzystali to połowicznie, albowiem zmniejszyli straty „tylko” do sześciu punktów (66:60). Tym bardziej, iż przeciwnicy wreszcie się obudzili i gdy z dystansu na 71:60 trafił Karol Kamiński stało się jasne, że już żadna krzywda w tym starciu im się nie stanie…

Znicz Basket Pruszków – Weegree AZS Politechnika Opolska 81:70 (19:18, 25:23, 19:10, 18:19)
AZS: Kiwilsza 13, Rutkowski 13, Kobel 12, Jodłowski 10, Kreft 8, Kaczmarczyk 8, Wilk 5, Skiba 1, Kapuściński, Lewiński.

Najnowsze artykuły