Początek play off zaplecza elity nie dla koszykarzy z Opola

Od porażki zaczęli udział w play off zaplecza elity koszykarze Weegree AZS Politechnika Opolska. Jakby tego było mało z GKS-em Tychy przegrali u siebie 73:80. Już dziś jednak okazja do rewanżu gdyż obie ekipy czeka drugi mecz rywalizacji do trzech zwycięstw.

Przypomnijmy, iż podopieczni Kamila Sadowskiego rundę zasadniczą zakończyli na czwartym miejscu. Dzięki czemu w ćwierćfinale mają przewagę własnego boiska. Niestety, w pierwszym starciu z tyszanami nie skorzystali z tego. Tym samym przedłużyli też serię porażek do czterech z rzędu.

Co ciekawe jednak opolanie dobrze weszli w mecz i szybko było 12:4 dla nich. Rywale oczywiście nie zamierzali odpuszczać i stopniowo odrabiali straty, aż po czterech minutach drugiej kwarty wyszli na prowadzenie 25:24. Natomiast później już do niemalże końcówki tej odsłony mieliśmy bardzo wyrównany bój.

Na jej finiszu za to goście nieco odskoczyli, a po zmianie stron powiększali przewagę. W pewnym momencie było już nawet 58:45 dla nich. Na szczęście miejscowi także się nie poddawali, a sygnał do ataku dał dwiema „trójkami” z rzędu Adam Kaczmarzyk, z czego do tej drugiej dodał także wykorzystany rzut wolny. Gdy zaraz potem z dystansu trafił Dominik Rutkowski było już tylko 57:60.

Niemniej później już tyszanie nieco wstrzymali zapędy naszej ekipy, aczkolwiek tej udało się praktycznie zminimalizować straty (65:66). Wtedy to jednak rywale rzucili osiem punktów z rzędu (dwa trafienia zza linii 6.75m), dzięki czemu na finiszu mogli już kontrolować boiskowe wydarzenia.

Spotkanie numer 2 zaplanowane na 20 kwietnia o godz. 18.30 odbędzie się także w Stegu Arena.

Weegree AZS Politechnika Opolska – GKS Tychy 73:80 (19:16, 18:25, 22:22, 14:17)
Weegree: Kaczmarzyk 17, Rutkowski 14, Kiwilsza 13, Kobel 10, Krefft 8, Jodłowski 4, Wilk 4, Kapuściński 2, Piszczatowski 1, Salkiewicz.