Odra Opole podzieliła się punktami z Podbeskidziem Bielsko-Biała

W rozgrywanym w Bielsku-Białej meczu którego Odra formalnie była gospodarzem opolanie zremisowali z tamtejszym Podbeskidziem 1-1. Taki punkt raczej cieszy, bo po inauguracyjnej odsłonie zupełnie się na to nie zanosiło.

Wówczas to dużą przewagę mieli bowiem rywale. Zaczęło się od tego, że już niemalże w pierwszej akcji Ezequiel Bonifacio obił poprzeczkę. Niebawem natomiast z dystansu huknął po koźle Jakub Bieroński, ale na posterunku był Mateusz Kuchta. Z kolei gdy upływał kwadrans dobrą interwencją w defensywie popisał się Konrad Kostrzycki.

Z biegiem czasu napór Górali nieco się zmniejszał, a i śmielej spróbowali w pewnym momencie zaatakować podopieczni Piotra Plewni. I paradoksalnie to wówczas stracili gola. Po upływie godziny gry bowiem miejscowi przeprowadzili świetną kontrę. W jej wyniku w pole karne wpadł Mathieu Scalet i wycofał piłkę na linię „szesnastki”, a tam Joan Romana potężnym strzałem posłał futbolówkę tam gdzie chciał. Jakby tego było mało ekipa z Podbeskidzia próbowała zaraz pójść za ciosem, ale opolanie zdołali się wybronić.

Niebiesko-czerwoni za to świetnie zaczęli drugą partię, jednak pewnie w bramce przeciwnika spisywał się Martin Polacek… lub też wyręczali go koledzy z obrony. Bez szans był jednak 12 minut po zmianie stron gdy Mateusz Marzec sprytnie zgrał do Jakuba Szreka, a ten nie zmarnował idealnej okazji. Taki obrót spraw wyraźnie zaskoczył bielszczan, a nasi piłkarze próbowali „kuć żelazo póki gorąco”.

Niestety dla nich defensywa przeciwnika spisywała się już bez zarzutu, a i ich koledzy z ofensywy zaczynali budzić się z letargu. I zrobił nam się bardzo wyrównany mecz. Obie drużyny swoich szans szukały choćby w dośrodkowaniach, ale golkiperzy po obu stronach zachowywali czujność. Zarówno przedstawiciele naszego zespołu jak i Podbeskidzia długo dążyli do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale ostatecznie musieli zadowolić się podziałem punktów.

Odra zagrała w składzie: Kuchta – Szrek, Kamiński, Kostrzycki, Petrak (63. Janus) – Sauczek (46. Nowak), Niziołek, Trojak, Wróbel (46. Tkocz), Marzec (74. Spychała) – Czapliński (64. Żak). Żółte kartki: Nowak, Tkocz, Żak.

Najnowsze artykuły