Odra Opole zagra w barażach o ekstraklasę!

W przedostatniej kolejce zmagań 1 ligi nasi piłkarze nie dali większych szans ŁKS-owi Łódź triumfując 4-0. Do tego na wyjeździe. Na tym nie koniec dobrych wiadomości, bo dzięki temu niebiesko-czerwoni zapewnili sobie udział w barażach o awans do elity!

Wiadomo już nawet z kim zagrają w półfinale tego etapu. W związku z tym, że sezon zasadniczy zakończą na piątej pozycji, to zmierzą się w Kielcach z Koroną czyli tą samą ekipą, którą jeszcze całkiem niedawno ograli 3-1 u siebie, choć mogli i powinni znacznie wyżej. Do tego spotkania dojdzie 26 maja. Jeśli zwyciężą to finał baraży czeka ich trzy dni później.

Jeśli chodzi z kolei o starcie w Łodzi to opolanie weszli w nie kapitalnie. Nie minęło 10 minut, a już prowadzili 2-0. Najpierw piłkę do bramki gospodarzy posłał Łukasz Kędziora. Defensor niebiesko-czerwonych otworzył wynik spotkania uderzeniem głową po wrzutce z rzutu wolnego. 120 sekund później natomiast Dawid Czapliński, po dośrodkowaniu Antoniego Klimka, świetnie znalazł się przed „świątynią” ŁKS-u i płaskim uderzeniem  z pierwszej piłki podwyższył wynik starcia.

Po tych wydarzeniach podopieczni Piotra Plewni nieco zwolnili tempo i skupili się na defensywie. Rywale natomiast z minuty na minutę przejmowali inicjatywę. Niemniej jednak niewiele z tego wynikało. Przyjezdni także mieli swoje szanse, jednak nieco więcej spokoju zabrakło czy to Miłoszowi Trojakowi czy Klimkowi.

Po zmianie stron łodzianie dalej starali się atakować, jednak znowu jakoś szczególnie nie zagrozili Błażejowi Sapielakowi. Za to pod bramką jego vis a vis już się działo. Nie minął niespełna kwadrans drugiej części gdy w swoim polu karny Mateusz Kowalczyk sfaulował Czaplińskiego. Podyktowaną w związku z tym „jedenastkę” pewnie wykorzystał Tomas Mikinic. Na półmetku drugiej odsłony było już 4-0. Wówczas to piłkę do siatki znowu posłał Mikinic i znowu uczynił to z rzutu karnego. Tym razem sprokurował go Maciej Dąbrowski.

Co ciekawe w końcówce spotkania piłka jeszcze raz znalazła się w bramce miejscowych gdy posłał ją tam po kontrze Konrad Nowak, ale ostatecznie sędzia nie uznał tego gola. Odra w tym momencie grała już w przewadze gdyż boisko za drugą żółtą kartkę opuścić musiał Oskar Koprowski.

ŁKS Łódź – Odra Opole 0-4 (0-2)
Bramki:
0-1 Kędziora 8, 0-2 Czapliński 10, 0-3 Mikinic 60 (karny), 0-4 Mikinic 66 (karny).
Odra: Sapielak – Szrek, Żemło (68. Tkocz), Kostrzycki, Kędziora, Klimek – Mikinic (80. Wróbel), Niziołek, Trojak (82. Hrebeń), Nowak (82. Janus) – Czapliński (80. Żak).
Żółte kartki: Czapliński, Mikinic, Wróbel, Żemło.

Najnowsze artykuły