Odra Opole zakończyła rundę jesienną
Spotkanie Odry Opole z Widzewem Łódź zostało przeniesione na wiosnę ze względu na koronawirusa, którego wykryto w zespole z województwa łódzkiego. To oznacza, że remisem 1-1 z Termalicą Nieciecza, niebiesko-czerwoni zakończyli rundę jesienną.
Piotr Jankowski
Ze względu na pandemię koronawirusa, piłkarze opolskiej Odry mieli tego lata tylko kilka dni wakacji. Po szalonej końcówce rundy wiosennej (choć tak naprawdę można ją nazwać także letnią), szybko wrócili do treningów, by bez takich zawodników jak Patryk Janasik czy Mateusz Czyżycki, którzy odeszli do klubów z ekstraklasy, jak najszybciej wskoczyć na właściwe tory.
Po 16 spotkaniach Odra Opole ma na swoim koncie 25 punktów. Zespół prowadzony przez Dietmara Brehmera zajmuje obecnie siódmą lokatę w ligowej tabeli (dwa punkty straty do miejsca gwarantującego grę w barażach do ekstraklasy). Ze względu na przełożenie meczu z Widzewem, bardzo prawdopodobne, że niebiesko-czerwoni przezimują na ósmym miejscu. Miedź Legnica ma bowiem do Odry punkt straty, a rozegra jeszcze spotkanie z walczącym o utrzymanie Zagłębiem Sosnowiec.
Piłkarze ze stolicy regionu powoli rozjeżdżają się do domów na święta. Do gry powrócą 27 lutego. Podopieczni trenera Dietmara Brehmera pojadą wówczas do Łodzi, by zmierzyć się z ŁKS-em. Zobaczymy czy niebiesko-czerwonym uda się zrewanżować za przegraną 0-4 na własnym boisku.
Na zdjęciu piłkarze Odry Opole, którzy mają za sobą bardzo dobrą rundę jesienną. Fot. Andrzej Klimek