Remis w meczu o podium. Trafienie Winiarczyka na wagę punktu
Po raz kolejny zespół prowadzony przez Dietmara Brehmera pokazał, że walczy do samego końca. Po słabej pierwszej połowie, Odra Opole wywalczyła remis z Górnikiem Łęczna 1-1. Bramkę dla opolan zdobył wracający do pierwszej „jedenastki” Łukasz Winiarczyk.
Piotr Jankowski
Już w drugiej minucie opolanie stworzyli pierwszą niebezpieczna akcję, po której piłkę ręką zagrał obrońca gości. Jako, że znajdowała się ona w obrębie ciała, arbiter nie zdecydował się podyktować „jedenastki”. Górnik odpowiedział cztery minuty później, kiedy to nie pierwszy raz przed utratą bramki niebiesko-czerwonych fantastycznie uratował Kacper Rosa. W 21. minucie po wrzutce w pole karne, Kacper Tabiś nie upilnował Serhiego Krykuna, a golkiperowi Odry nie udało się już uratować swojej ekipy. W 28. minucie bardzo dobrą akcją popisał się Konrad Nowak, który po podaniu od Rafała Niziołka był blisko pokonania bramkarza gości.
Po zmianie stron Odra wzięła się do odrabiania strat. Najpierw po wrzutce Łukasza Winiarczyka minimalnie nad poprzeczką uderzył Konrad Nowak. Kilka minut później to lewy obrońca Odry, który w składzie zmienił Konrada Matuszewskiego pokonał bramkarza gości, doprowadzając do remisu. Zespół trenera Brehmera nie przestawał atakować i swoimi akcjami szukał bramki na wagę zwycięstwa. W 74. minucie bliski jej zdobycia był Konrad Nowak, który po strzale (przypominającym też podanie) Miłosza Trojaka stanął oko w oko z bramkarzem. Górą na nieszczęście dla Odry był golkiper. Większym nieszczęściem okazała się kontuzja Arkadiusza Piecha, którego podczas wybijania piłki sfaulował napastnik z Łęcznej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a opolski zespół zremisował z Górnikiem 1-1.
Po 13 meczach w Fortuna 1 Lidze, opolska Odra zajmuje 5. pozycję w ligowej tabeli. Niebiesko-czerwoni z dorobkiem 24 punktów zajmują miejsce gwarantujące grę w barażach o awans do ekstraklasy.
Odra Opole 1-1 (0-1) Górnik Łęczna
Bramki: Winiarczyk 54’ – Krykun 21’.
Odra: Rosa – Tabiś, Żemło, Kamiński, Winiarczyk – Trojak, Nowak, Kort (Mikinic 70′), Niziołek, Janus (Wróbel 93′) – Piech (Sluga 78′).
Górnik: Gostomski – Midzierski, Leandro, Sasin, Tymosiak – Krykun, Kalinkowski, Goliński, Baranowski – Śpiączka (Banaszak 73′), Wojciechowski (Cierpka 77′).
Na zdjęciu Łukasz Winiarczyk w momencie zdobywania bramki. Fot. Andrzej Klimek