Rezerwy Odry Opole zremisowały w 4 lidze… po golu swojego bramkarza!

W dość niespotykanych okolicznościach remis w Głubczycach wywalczyli piłkarze rezerw Odry Opole. Punkt zdobyli bowiem dzięki bramce zdobytej przez golkipera naszego zespołu, do tego w ostatniej akcji spotkania.

W sobotę podopieczni Adama Berbelickiego walczyli na terenie nieobliczalnej Polonii. W pierwszej odsłonie obyło się bez trafień, za to po zmianie stron rywale praktycznie od razu wyszli na prowadzenie. Wówczas to piłkę do siatki posłał doskonale znany na tym szczeblu bombardier Łukasz Bawoł. Później goście dążyli do wyrównania, jednak nie przekładało się to na konkrety.

Aż wreszcie w doliczonym czasie gry przy stałym fragmencie gry dla nich pod pole karne miejscowych zawędrował Dominik Kalinowski. I jak się okazało ryzyko popłaciło, albowiem to właśnie on znalazł drogę do siatki strzeżonej przez byłego bramkarza ekip juniorskich Odry Macieja Turka.

Warto odnotować, iż Odra II zagrała w składzie: Kalinowski – Garbiec, Owsiak, Pawlak, Kowalski – Drescher (60. Krysiak), Kaczka, Michał Wróbel (55. Janicki), Paszkowski – Machnik, Sluga (70. Sparwasser).

Tym samym opolanie po 27 rozegranych meczach mają na koncie 46 punktów przy bilansie goli 47-31. To daje im obecnie szóste miejsce w stawce. Do podium tracą pięć punktów.

Najnowsze artykuły