Swornica nie podołała w Większycach
Swornica Czarnowąsy postawiła twarde warunki Porawiu Większyce. Podopieczni trenera Józefa Raudzisa przegrali co prawda 0-3, jednak dwie bramki stracili dopiero w doliczonym czasie gry.
Piotr Jankowski
Opolski zespół przystąpił do spotkania bez siedmiu kluczowych zawodników. Swornica znacznie lepiej wyglądała w pierwszej odsłonie, kiedy to stworzyła sobie trzy bardzo dobre sytuacje. Nie padły jednak po nich bramki. Jedyną w pierwszej połowie zdobyli gospodarze za sprawą Szafarczyka, który pokonał Ogórka w 42. minucie. Do szatni piłkarze schodzili przy wyniku 1-0.
Po zmianie stron, to Po-ra-wie dominowało na boisku, jednak nie potrafiło udowodnić tego kolejnym trafieniem. Dlatego też w poczynaniach trenera Tomasza Hejduka brakowało trochę luzu, aby nie stracić czasem bramki dającej remis. W doliczonym czasie gry gospodarze jednak dwukrotnie pokonali bramkarza Swornicy, co zapewniło im zwycięstwo 3-0.
Zespołowi z Opola-Czarnowąs zostały do rozegrania jeszcze dwa spotkania rundy jesiennej. Kolejny mecz podopieczni trenera Raudzisa rozegrają w sobotę 21 listopada. O 13:00 na własnym boisku podejmę Olimpię Lewin Brzeski.
Po-ra-wie Większyce 3-0 (1-0) Swornica Czarnowąsy
Bramki: Szafarczyk 42’, 90’, Niemiec 90’
Po-Ra-Wie: A. Dorosławski – S. Stachura, Rypa, D. Dorosławski, Bury – Szafarczyk, Sikora, Łebkowski, Niemiec, Wąsik – K. Stachura (Kierdal 70′).
Swornica: Ogórek – Szopa, Chojczak, Jeleniewski, Canabarro – Misiak (Gnoiński 80’), Lisoń, Markiewicz, Cieśliński, Szymków (Walotek 82’) – Potoczny.