Magdalena Zych nie pojedzie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022…

“Z nieba do piekła”, tak w skrócie można by zobrazować ostatni tydzień Magdaleny Zych, opolanki uprawiającej short track. Parę dni temu otrzymała informację, że pojedzie na Zimowe Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Teraz jednak okazało się, że do wyjazdu jednak nie dojdzie.

Zawodniczka AZS-u Politechnika Opolska ogłosiła właśnie na swoim profilu na portalu społecznościowym facebook, iż wciąż jest zakażona koronawirusem, co nie pozwala jej nie tylko na podróż do stolicy Chin, ale w ogóle na opuszczanie miejsca pobytu.

– Niestety trafiło także i mnie, mimo, że jest to już końcowy etap choroby, przeszłam ją praktycznie bezobjawowo, test PCR dalej pokazuje pozytywny wynik, który nie pozwala mi na wylot z kraju – nie kryje smutku zawodniczka dodając, iż jest jej po prostu przykro, tym bardziej, że wszyscy wokół robili co mogli, aby umożliwić jej tą piękną przygodę. – Moje marzenia to także ich, za co im bardzo dziękuję, bo po prostu okazali mi największe wsparcie w jednym z najnieprzyjemniejszych momentów w mojej jak na razie krótkiej karierze.

Opolanka jednak nie ma zamiaru się poddawać i chce jeszcze w tym sezonie udowodnić swoją dobrą formę. Cały czas wiec będzie przygotowywać się do mistrzostw świata juniorów, tak jak czyniła to jeszcze w styczniu, gdy wyjazd do Pekinu był tylko dość odległym marzeniem…

Szkoda tym bardziej, że Magdalena Zych byłaby tym samym dopiero drugą zawodniczką, reprezentującą nasze miasto w konkurencji indywidualnej podczas zmagań tej rangi jak ZIO. Wcześniej dokonała tego tylko Magdalena Warakomska (2018 rok).

Co do okoliczności dowołania jej do kadry, to wynikły one – jak to często w takich sytuacjach bywa – z nieszczęścia kogoś innego. Kontuzji doznała bowiem Gabriela Topolska, która była przewidziana do sztafety, a w jej miejsce weszła Patrycja Maliszewska, która miała być rezerwową. Teraz więc będą musiały nastąpić kolejne przesunięcia.

Przypomnijmy, iż Zych przygodę z łyżwami zaczynała od łyżwiarstwa figurowego. W wieku 12 lat jednak zdecydowała się na zmianę. I była to bardzo dobra decyzja. Wszak ma na koncie już medale we wszystkich kategoriach wiekowych mistrzostw Polski w short tracku i jest jedną z największych nadziei tego sportu w naszym kraju.

Fot. Archiwum prywatne

Najnowsze artykuły